Serie A. Sassuolo - Napoli: dobre prognozy ws. Arka Milika i Piotra Zielińskiego. Oto przewidywane składy

Getty Images / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

W podstawowej jedenastce Napoli na wyjazdowy mecz z Sassuolo mają pojawić się Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. Polacy mają pomóc w przełamaniu serii ośmiu spotkań bez zwycięstwa w Serie A.

O swoim debiucie na ławce trenerskiej SSC Napoli jak najszybciej będzie chciał zapomnieć Gennaro Gattuso. Wicemistrzowie Włoch przegrali u siebie z Parmą 1:2. Podobnie jak w pierwszym meczu, w podstawowej jedenastce na wyjazdowe starcie z US Sassuolo mają pojawić się Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.

Polski napastnik zdobył honorowego gola przeciwko Parmie. Były zawodnik Ajaxu Amsterdam w Serie A ma serię pięciu meczów z minimum golem. W międzyczasie ustrzelił też hat-tricka w starciu z Genkiem w Lidze Mistrzów.

Według portalu football-italia.net, w pierwszym składzie Napoli zajdzie tylko jedna zmiana względem poprzedniego meczu. W środku obrony zabraknie Kalidou Koulibaly'ego, który z Parmą doznał urazu już na samym początku spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Reprezentanta Senegalu nie może zastąpić Nikola Maksimović, który również nabawił się urazu, a na dodatek pauzuje za czerwoną kartkę. W tej sytuacji swoją szansę powinien otrzymać Sebastiano Luperto.

Mecz rozpocznie się w niedzielę o godz. 20:45. Będzie transmitowany na Eleven Sports 1.

Czytaj teżPiotr Zieliński podąży śladem Carlo Ancelottiego? Marcin Feddek: To dobry moment, by zmienił otoczenie

Przewidywane jedenastki na mecz Sassuolo - Napoli:

Sassuolo (4-2-3-1): Pegolo - Muldur, Romagna, Ferrari, Kyriakopoulos - Magnanelli, Locatelli - Berardi, Djuricic, Boga - Caputo.

Napoli (4-3-3): Meret - Di Lorenzo, Manolas, Luperto, Mario Rui - Allan, Fabian, Zieliński - Callejon, Milik, Insigne.

Czytaj teżSerie A: Atalanta - AC Milan. Rossoneri totalnie upokorzeni. Krzysztof Piątek wszedł z ławki rezerwowych

Komentarze (0)