W 24. kolejce zaplecza Premier League w pojedynku sąsiadów Cardiff City podejmowało Millwall, w którym bramki broni Bartosz Białkowski. Polski bramkarz na koniec pierwszego kwadransa drugiej połowy musiał wyciągnąć piłkę z siatki po strzale Adena Flinta. Cztery minuty później wynik meczu na 1:1 ustalił Jed Wallace.
Sprawdź też: Chelsea - Southampton. Jan Bednarek i spółka sprawili niespodziankę w Boxing Day
Także Kamil Grabara i jego koledzy z Huddersfield nie mieli w Boxing Day powodów do radości. Middlesbrough, które przed tą kolejką znajdowało się za nimi, przeskoczyło na osiemnaste miejsce w tabeli. Wygraną 1:0 dało trafienie Djeda Spence'a.
"Rozczarowująca przegrana" - tak o porażce z Nottingham Forest napisano na profilu Hull City na Twitterze. Tygrysy przegrały 0:2 po dwóch bramkach Lewisa Grabbana, w tym pierwszej z karnego. Kamil Grosicki był aktywny i zaliczył kilka strzałów, ale nie znalazł drogi do siatki rywali.
Czytaj także: Transfery. Liga turecka. Trabzonspor rozmawia z Kamilem Grosickim
Tylko remis z ostatnim w tabeli Wigan przytrafił się ekipie Derby County, w której występuje Krystian Bielik. 21-letni obrońca już w 22. minucie meczu zarobił żółtą kartkę, a zanim arbiter zakończył pierwszą połowę, już został zmieniony przez Maxa Birda.
Cardiff City - Millwall FC 1:1 (0:0)
1:0 - Aden Flint 59'
1:1 - Jed Wallace 63'
Hull City - Nottingham Forest 0:2 (0:1)
0:1 - Lewis Grabban 7' - z karnego
0:2 - Lewis Grabban 82'
Middlesbrough - Huddersfield Town 1:0 (1:0)
1:0 - Djed Spence 37'
Wigan Athletic - Derby County 1:1 (0:0)
1:0 - Joe Garner 81'
1:1 - Martyn Waghorn 90+4'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-gapa! Stał jak wryty, a rywal sprytnie go załatwił