Styczeń będzie bardzo gorący w Mediolanie, a wszystko za sprawą zimowego okna transferowego. Media są przekonane, że powrót Zlatana Ibrahimovicia do Milanu jest już przesądzony. To stawia pod znakiem zapytania przyszłość Krzysztofa Piątka.
Transfery. Media: Krzysztof Piątek znalazł się na celowniku RB Lipsk >>
W ostatnim meczu Polak usiadł na ławce, bo przegrał rywalizację z Rafaelem Leao. Walka z "Ibrą" o miejsce w składzie jest z góry skazana na porażkę. Nasz rodak może jedynie liczyć, że trener Stefano Pioli wybierze ustawienie z dwójką napastników, choć na to się nie zanosi.
"Il Pistolero" może zatem zmienić klub podczas styczniowego mercato. Podobno pojawiła się oferta z RB Lipsk. Cały czas reprezentant Polski ma jeszcze inne rozwiązanie - powrót do Genoi.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Burneika i ogromne ciężary. Tak ćwiczy nogi
Poprzedni klub Piątka od kilku miesięcy zabiega o powrót 24-letniego napastnika i oferuje wypożyczenie do końca sezonu. Polak jednak broni się rękami i nogami przed powrotem na stare śmieci, bo uważa, że byłby to duży krok wstecz.
Serie A. Polecieli na wakacje do Dubaju. Żona Krzysztofa Piątka chwali się zdjęciami >>
"La Gazzetta dello Sport" informuje, że na razie Piątek woli zostać w Milanie do końca sezonu. Latem ma zdecydować o swojej przyszłości. Wszystko jednak może się zmienić w każdej chwili, o ile pojawi się atrakcyjna oferta, a taką na pewno nie jest powrót do pół roku do Genui.