Premier League: Arsenal FC nowym rokiem, nowym krokiem. Pokonał Manchester United w "zakurzonym" klasyku
Arsenal FC zwyciężył pierwszy raz pod wodzą Mikela Artety. Drużyna z Londynu zdominowała w pierwszej połowie Manchester United i wygrała 2:0.
O lepszych dla siebie czasach przypomniał w środę tylko zespół z Londynu. W nowy rok wszedł nowym krokiem i zdobył komplet punktów po pięciu meczach bez zwycięstwa.
Arsenal FC objął prowadzenie 1:0 po pierwszym konkretnym ataku w 8. minucie. Sead Kolasinac wymienił podania na lewym skrzydle, zaskoczył gości, a jego płaskie wstrzelenie zostało wybite pod nogi Nicolasa Pepe. Francuz miał dużo miejsca i strzelił gola z centrum pola karnego.
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
ZOBACZ WIDEO Daniel Obajtek: Mamy szersze plany związane z Kubicą. Czeka nas pracowity rokManchester United miał problem z odpowiedzią. Aktywność Bernda Leno ograniczała się do interwencji na przedpolu. Niemiec nie musiał radzić sobie z uderzeniami groźnych w poprzednich kolejkach Anthony'ego Martiala i Marcusa Rashforda. Goście z Old Trafford gubili piłkę w każdym miejscu boiska, nie byli w stanie przeprowadzić dobrego ataku, byli tłem dla przeciwnika.
Arsenal grał o klasę lepiej, a jego piłkarze mieliby do siebie pretensje, gdyby zeszli do szatni z zaledwie golem przewagi. Udało im się dopiąć swego i podsumować ataki trafieniem na 2:0 w 42. minucie. Po dośrodkowaniu Nicolasa Pepe z rzutu rożnego Alexandre Lacazette strącił piłkę w lustro bramki gości, a tam niefortunnie zachował się David de Gea. Po interwencji Hiszpana dobitkę z bliska wykonał Sokratis Papastathopoulos.
Manchester United dopiero po przerwie uwierzył, że jest w stanie namieszać w Londynie. Atakował jednak bez wigoru, przekonania i dokładności. Co prawda Bernd Leno zaczął interweniować, ale żadna z obron Niemca nie była skomplikowana. Z kolei podopieczni Artety zajęli się kontrolowaniem meczu na własnej połowie, co działało na niekorzyść dla widowiska. Kolejna sprawa, że na murawie nie było po godzinie najlepszego w tym meczu Nicolasa Pepe.
Arsenal wygrał pierwszy mecz od 9 grudnia i pod wodzą Mikela Artety, który przejął obowiązki menedżera 20. dnia poprzedniego miesiąca. Kadencja nowego opiekuna Kanonierów rozpoczęła się od remisów z Evertonem i z Bournemouth, a także od porażki z Chelsea FC. Żeby udobruchać kibiców, a także zbliżyć się do miejsc premiowanych awansem do europejskich pucharów podopieczni Hiszpana potrzebują teraz serii zwycięstw, a nie jednego błysku.
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską
Arsenal FC - Manchester United 2:0 (2:0)
1:0 - Nicolas Pepe 8'
2:0 - Sokratis Papastathopoulos 42'
Składy:
Arsenal: Bernd Leno - Ainsley Maitland-Niles, Sokratis Papastathopoulos, David Luiz, Sead Kolasinac (69' Bukayo Saka) - Lucas Torreira, Granit Xhaka - Nicolas Pepe (62' Reiss Nelson), Mesut Oezil, Pierre-Emerick Aubameyang - Alexandre Lacazette (82' Matteo Guendouzi)
United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka, Victor Lindelof, Harry Maguire, Luke Shaw - Fred, Nemanja Matić (81' Juan Mata) - Daniel James (58' Mason Greenwood), Jesse Lingard (58' Andreas Pereira), Marcus Rashford - Anthony Martial
Żółte kartki: Kolasinac, Saka (Arsenal)
Sędzia: Chris Kavanagh
Premier League 2019/2020
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Liverpool FC | 38 | 32 | 3 | 3 | 85:33 | 99 |
2 | Manchester City | 38 | 26 | 3 | 9 | 103:35 | 81 |
3 | Manchester United | 38 | 18 | 12 | 8 | 66:36 | 66 |
4 | Chelsea FC | 38 | 20 | 6 | 12 | 69:55 | 66 |
5 | Leicester City | 38 | 18 | 8 | 12 | 67:41 | 62 |
6 | Tottenham Hotspur | 38 | 16 | 11 | 11 | 61:47 | 59 |
7 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 15 | 14 | 9 | 51:40 | 59 |
8 | Arsenal FC | 38 | 14 | 14 | 10 | 56:48 | 56 |
9 | Sheffield United | 38 | 14 | 12 | 12 | 39:39 | 54 |
10 | Burnley FC | 38 | 15 | 9 | 14 | 43:50 | 54 |
11 | Southampton FC | 38 | 15 | 7 | 16 | 51:60 | 52 |
12 | Everton | 38 | 13 | 10 | 15 | 44:56 | 49 |