"A zatem tak: koledzy z Grecji przekonują, że Damian Szymański jest już w Atenach, gdzie dopinane są szczegóły jego wypożyczenia z Groznego do AEK Ateny" - poinformował w poniedziałek wieczorem na Twitterze dziennikarz Piotr Koźmiński.
Wszystko wskazuje więc na to, że reprezentant Polski zamieni Achmat Grozny na czołowy zespół ligi greckiej. Szymański w styczniu 2019 r. przeszedł do zespołu rosyjskiej Premier Ligi, ale nie zdołał wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. W tym sezonie były gracz między innymi GKS-u Bełchatów, Jagiellonii Białystok i Wisły Płock wystąpił tylko w czterech pojedynkach ligowych Groznego.
ZOBACZ: Damian Szymański mógł grać w Anglii. Temat upadł po śmierci dyrektora sportowego >>
W poniedziałek Szymański razem z menedżerem Mariuszem Piekarskim miał pojawić się w stolicy Grecji, żeby dopiąć szczegóły wypożyczenia do AEK-u. Piłkarz w ostatnich tygodniach był łączony przez media z Legią Warszawa (więcej TUTAJ).
Po 18 kolejkach greckiej Super League AEK pod wodzą włoskiego trenera Massimo Carrery zajmuje trzecie miejsce w tabeli (31 pkt). Na czele znajduje się Olympiakos Pireus (44 pkt), który wyprzedza PAOK Saloniki (43 pkt).
A zatem tak: koledzy z Grecji przekonują, że Damian Szymański jest już w Atenach, gdzie dopinane są szczegóły jego wypożyczenia z Groznego do AEK Ateny, natomiast - jak słyszę - w tym momencie,w samolocie do Aten, jest Dominik Nagy, aby przejść testy medyczne w Panathinaikosie.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 13 stycznia 2020
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Samochód nie pozwala Jakubowi Przygońskiemu walczyć o podium. "Cały czas jesteśmy w grze"