Przygoda Marcina Bułki z Paris Saint-Germain zaczęła się obiecująco. Polski bramkarz pod koniec sierpnia zadebiutował w rozgrywkach Ligue 1 przeciwko Metz. Później jednak klub zasilili Keylor Navas i Sergio Rico. Od tego momentu 20-latek nawet nie łapie się do kadry meczowej na ligowe spotkania.
PSG gra na czterech frontach. Do Ligi Mistrzów Bułka nie został zarejestrowany, a w spotkaniach Pucharu Ligi Francuskiej i Pucharu Francji jest jedynie rezerwowym Sergio Rico. - Myślę, że w tym sezonie on nie ma już żadnych szans na grę. No chyba, że kontuzji dozna i Navas i Rico - podkreślił w rozmowie ze Sport.pl dziennikarz "L'Equipe", Arnaud Hermant.
Sergio Rico jest wypożyczony z Sevilli. PSG ma możliwość definitywnego wykupu Hiszpana za jedyne 10 mln euro. Jeśli skorzysta z klauzuli, w kolejnym sezonie Bułka pozostanie jedynie trzecim golkiperem klubu.
Pod koniec listopada Bułka w rozmowie z "Super Expressem" podkreślał, że już w styczniu sam może trafić na wypożyczenie. - Jestem zadowolony z tego, gdzie jestem. Czekamy na kolejny ruch i myślę, że może być on w zimie. Nie przychodziłbym do Paryża, żeby po pół roku odchodzić - mówił były bramkarz Chelsea (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Ligue 1. Ofiarna interwencja Kamila Glika nie pomogła. Zobacz gola Neymara (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wojciech Szczęsny z nowym kontraktem! Michal Pol zachwycony formą Polaka
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)