Marcin Bułka nie chce siedzieć na ławce rezerwowych. Polski bramkarz myśli o wypożyczeniu

Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Marcin Bułka

Marcin Bułka zdaje sobie sprawę z tego, że w jego rozwoju pomoże regularna gra. Dlatego myśli o wypożyczeniu z Paris Saint-Germain do słabszego klubu. Taki pomysł zgłosił już swojemu menedżerowi.

Latem Marcin Bułka przeniósł się z Chelsea FC do Paris Saint-Germain. Zarówno w angielskim klubie, jak i we Francji nie ma szans na regularną grę. W tym sezonie młodzieżowy reprezentant Polski rozegrał tylko jedno spotkanie w Ligue 1 i zachował w nim czyste konto.

Rywalami Bułki w walce o miejsce w pierwszym składzie są Keylor Navas oraz Sergio Rico. To Kostarykanin jest numerem jeden w bramce Paris Saint-Germain. Bułka nie chce już dłużej siedzieć na ławce rezerwowych, dlatego szuka dla siebie najlepszej opcji, która pomoże w jego rozwoju.

Polak pod uwagę bierze wypożyczenie do słabszego klubu, gdzie będzie miał częstszą możliwość gry. - Jestem zadowolony z tego, gdzie jestem. Czekamy na kolejny ruch i myślę, że może być on w zimie. Nie przychodziłbym do Paryża, żeby po pół roku odchodzić. Różne są scenariusze w życiu i niczego wykluczyć nie można. Gdyby pojawiła się ciekawa oferta, to na pewno się nad nią zastanowię - powiedział w rozmowie z "Super Express".

Temat został już zgłoszony menedżerowi, a ten ma poinformować o nim władze Paris Saint-Germain. Droga do wypożyczenia jest jeszcze daleka. - Oczywiście musi dojść do konkretów, bo w samych rozmowach nie nie da się ustalić. Na razie jeszcze nie myślę o tym intensywnie, bo okienko transferowe jest zamknięte - dodał polski piłkarz.

Zobacz także:
Liga Mistrzów. Wojna w Napoli. Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński z potężnymi karami! Są kwoty
Liga Mistrzów. Real Madryt - PSG. Kylian Mbappe. Skazany na Real

ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Dziwne zmiany Brzęczka w meczu z Izraelem. "Nie rozumiem o co mu chodziło"

Komentarze (2)
avatar
zbych22
26.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Asertywna młodzież ma to do siebie,że im się należy. 
avatar
zbych22
26.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młody Bóg wie co sobie wyobraża. Żeby był wielkim talentem to grałby. Śmiem wątpić,że jest lepszy od Navasa.