Transfery. PKO Ekstraklasa. Michał Probierz: Thiago potrafi zrobić coś z niczego

Materiały prasowe / MKS Cracovia SSA / Od lewej: Michał Probierz i Thiago
Materiały prasowe / MKS Cracovia SSA / Od lewej: Michał Probierz i Thiago

- Potrzebujemy takich kreatywnych zawodników, którzy robią coś z niczego. Cieszę się, że wyprzedziliśmy kilka klubów. Chciało go wielu, a wybrał Cracovię - tak Michał Probierz mówi o pozyskanym z Sandecji Nowy Sącz Thiago.

Thiago był jednym z odkryć rundy jesiennej w Nice I lidze. Latem Sandecja zakontraktowała go po kilku dniach testów i Brazylijczyk szybko stał się pierwszoplanową postacią drużyny Tomasza Kafarskiego. W 21 występach strzelił trzy gole, a przy dwóch asystował.

Kolejka chętnych na pozyskanie 22-letniego Brazylijczyka była długa. Cracovia wykupiła go z Sandecji za ok. 300 tys. zł, a on sam związał się z Pasami czteroletnim kontraktem.

- Oglądaliśmy go od dłuższego czasu. Wszyscy, którzy go obserwowali, wypowiedzieli się pozytywnie. Podoba mi się jego styl gry. Wierzę w to, że będzie dla nas dużym wzmocnieniem, a nie tylko uzupełnieniem. Szukamy zawodników, którzy mogą się rozwijać i taki jest Thiago - mówi Michał Probierz.

ZOBACZ WIDEO: Kamil Kosowski komentuje sytuację Wisły Kraków. "Serce boli. Spadek z Ekstraklasy trzeba brać pod uwagę"

Thiago przekonał Cracovię nie tylko umiejętnościami piłkarskimi, ale też tym, że po półrocznym pobycie w Polsce bez problemu porozumiewa się w języku polskim. - To jest bardzo ważne. Chciałem rozumieć trenera i kolegów. Uczyłem się trzy razy w tygodniu po dwie godziny. Język polski jest trudny, ale poradziłem sobie. Dobrze czuję się w Polsce - tłumaczy.

Zobacz zdjęcia ze sparingu Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:3)

Fakt, że Brazylijczyk szybko nauczył się języka polskiego miał wpływ na decyzję Cracovii o jego pozyskaniu. - To pomogło w transferze, bo jeśli ktoś w pół roku nauczył się polskiego, to znaczy, że bardzo chce. Na początku sam nie wierzyłem w to, że mówi po polsku. To bardzo pozytywne - ocenia trener Probierz.

- Thiago przede wszystkim jednak potrafi grać w piłkę. Potrzebujemy takich kreatywnych zawodników, którzy robią coś z niczego. Jest uniwersalny, może grać na trzech, czterech pozycjach. Cieszę się, że wyprzedziliśmy kilka klubów. Chciało go wiele klubów, a wybrał Cracovię. To bardzo ważne - podkreśla opiekun Pasów.

Przed przyjazdem do Polski Thiago występował w drużynach młodzieżowych Cruzeiro Belo Horizonte, z którego na sezon 2018 przeniósł się do Red Bull Brasil. Następnie był związany z V-ligowym Costa Rica EC i IV-ligowym Operario FC.

22-latek jest drugim zimowym nabytkiem Cracovii. Wcześniej krakowski klub pozyskał z rumuńskiej Politehniki Jassy reprezentanta Kosowa - Floriana Loshaja. Więcej o nim TUTAJ.

Komentarze (1)
hgjfkf
18.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszacdie jakby Messi przyszedł do Lęgi