Transfery. Jose Mourinho nie ma sobie równych. Na nowych piłkarzy wydał 1,3 miliarda funtów

Getty Images /  Dan Mullan / Na zdjęciu: Jose Mourinho
Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: Jose Mourinho

Aż 1,3 miliarda funtów w swojej trenerskiej karierze na nowych zawodników wydał Jose Mourinho. Pod tym względem obecny menedżer Tottenhamu Hotspur nie ma sobie równych na świecie.

Trenerzy najbogatszych europejskich klubów nie zamierzają oszczędzać na rynku transferowym. Bogaci właściciele są w stanie spełnić niemal każdą ich zachciankę. Dlatego kwoty za nowych piłkarzy oscylują często w granicach dziesiątków, a nawet setek milionów funtów. YouTube'owy kanał "Oh My Goal" przygotował zestawienie menedżerów, którzy wydali najwięcej pieniędzy na transfery.

Ranking otwiera Jose Mourinho. Portugalczyk podczas swojej pracy w Chelsea FC, Realu Madryt czy Manchesterze United nie bał się wydawać pieniędzy na wzmocnienia. Wyliczono, że na ten cel Mourinho z klubowych budżetów wydał aż 1,3 miliarda funtów, a najwięcej na Paula Pogbę (89,3 mln funtów). Pod tym względem zostawił konkurencję daleko z tyłu.

Kroku próbowali mu dorównać Pep Guardiola i Carlo Ancelotti. Obaj niemal przekroczyli miliard funtów na transfery (dokładnie 998 mln). Najdroższy nabytek Guardioli to Zlatan Ibrahimović (57 mln), a Ancelottiego Gareth Bale (85,3 mln). Kolejne miejsca zajmują Manuel Pellegrini (921 mln) oraz Massimiliano Allegri (844 mln).

Grosza na transfery przez całą karierę nie szczędził też Arsene Wenger, który wydał łącznie 767 mln funtów, a najwięcej na Pierre-Emericka Aubameyanga (56 mln). W czołowej dziesiątce znaleźli się też Roberto Mancini (683 mln), Claudio Ranieri (682,6 mln), Unai Emery (591 mln) oraz Rafael Benitez (577 mln).

Zobacz także:
Zbigniew Boniek odniósł się do artykułu. "Obszczekiwanie to brak stylu i buractwo"
Serie A. Juventus Turyn - Parma Calcio 1913. Wojciech Szczęsny bez winy przy straconym golu. Media oceniły jego grę

ZOBACZ WIDEO: Michał Pol o zachowaniu Fede Valverde. "Nie ma się co obrażać. To jest futbol. Na tym to polega"

Komentarze (0)