Transfery. Z Realu Madryt do Bayernu Monachium. Alvaro Odriozola blisko mistrzów Niemiec

Getty Images / Gonzalo Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Alvaro Odriozola (z lewej) i Marco Asensio
Getty Images / Gonzalo Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Alvaro Odriozola (z lewej) i Marco Asensio

W zimowym okienku transferowym działacze Bayernu Monachium chcą wzmocnić formację defensywną. Na celowniku mistrzów Niemiec jest Alvaro Odriozola z Realu Madryt. Piłkarz ma zostać wypożyczony z Królewskich.

Przetrzebiona kontuzjami formacja obronna to duży problem Bayernu Monachium. Dlatego mistrzowie Niemiec w zimowym okienku transferowym chcą wzmocnić rywalizację na tej pozycji. W grę wchodzą wypożyczenia, gdyż Bawarczycy zbierają środki na letnie wzmocnienia. Jak informuje "Bild", Bayern jest blisko pozyskania Alvaro Odriozoli z Realu Madryt.

Niemieccy dziennikarze informują, że do przeprowadzenia transakcji pozostało już tylko dopięcie ostatnich szczegółów. Odriozola nie ma pewnego miejsca w składzie Realu Madryt i dlatego chciałby znaleźć nowego pracodawcę. W Królewskich przegrywa rywalizację z Danim Carvajalem. Regularna gra ma mu zapewnić powołanie do reprezentacji Hiszpanii na Euro 2020.

W tym sezonie Odriozola wystąpił tylko w pięciu spotkaniach. Hiszpan dwa lata temu trafił do Realu za 30 milionów euro, a jego umowa ważna jest do 2024 roku. Do Bayernu miałby zostać wypożyczony. W podobnych transakcjach Bayern zapewniał sobie możliwość pierwokupu zawodników i nie jest wykluczone, że podobnie będzie z Odriozolą.

Hiszpanem interesowały się także Sevilla FC i Athletic Bilbao, ale piłkarz najprawdopodobniej opuści kraj i przeniesie się do Bundesligi. 24-latek to nie jedyny kandydat do gry w Bayernie. Bawarczycy interesują się także Nelsonem Semedo z Barcelony, który ostatnio stracił miejsce w podstawowym składzie. O Portugalczyka stara się także Tottenham Hotspur.

Zobacz także:
Serie A: Atalanta - SPAL: Arkadiusz Reca jednym z najlepszych na boisku, Thiago Cionek rozczarował
Bundesliga. Alphonso Davies zachwycony Robertem Lewandowskim. "Nie mogę w to uwierzyć"

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Maciej Szczęsny: Nie będzie łatwo, ale nie ma co rzucać się ze skały

 

Komentarze (0)