Premier League. Nadzwyczajne spotkanie w Manchesterze City. Piłkarze usłyszeli, co może się zmienić

Getty Images / Alex Livesey - Danehouse / Na zdjęciu: drużyna Manchesteru City
Getty Images / Alex Livesey - Danehouse / Na zdjęciu: drużyna Manchesteru City

Dyrektor Ferran Soriano zaprosił piłkarzy Manchesteru City, by wyjaśnić im, jakie konsekwencje może mieć kara od UEFA. Usłyszeli m.in., że mogą zmaleć wynagrodzenia.

[tag=623]

Manchester City[/tag] szykuje się do walki z UEFA, która wykluczyła angielskiego giganta z europejskich pucharów na dwa sezony. Jeżeli kara wejdzie w życie, to obecna drużyna może się rozpaść. Już bowiem się plotkuje, że wówczas odszedłby trener Pep Guardiola.

"The Telegraph" informuje, że dyrektor wykonawczy Ferran Soriano zaprosił wszystkich zawodników na nadzwyczajne zebranie. Celem było przedstawienie im obecnej sytuacji oraz możliwych konsekwencji, jeżeli nie uda się zmniejszyć kary.

Piłkarze usłyszeli, że sankcje wymuszą reorganizację finansów. To z kolei uderzy bezpośrednio w gwiazdy "The Citizens", które otrzymają propozycje niższych kontraktów.

Z pewnością nie wszyscy się na to zgodzą. Dlatego coraz bardziej prawdopodobne jest, że po tym sezonie niektórzy gracze zdecydują się na zmianę klubu. Konkurencja zresztą wykorzysta okazję i będzie ich kusić atrakcyjnymi warunkami.

Liga Mistrzów. Kara dla Manchesteru City. Może stracić nawet 200 mln euro >>

Premier League. Juergen Klopp skomentował karę dla Manchesteru City. "To był szok" >>

ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią

Źródło artykułu: