Napastnik FC Porto był obrażany przez miejscowych kibiców Vitorii Guimaraes już na rozgrzewce. "Dość" powiedział w 69. minucie. Zasygnalizował, że schodzi z boiska, choć trener nie miał zamiaru go zmieniać. 28-latek opuszczał boisko przy przeraźliwych gwiazdach, a koledzy z drużyny, jak i rywale, usilnie próbowali go przekonać, aby pozostał na placu gry.
Cała sytuacja trwała ok. dwóch minut. Część piłkarzy Porto starała się zatrzymać Moussę Maregę siłą, ale 28-latek skutecznie się wyrywał. W kierunku kibiców pokazywał kciuki skierowane w dół, a tuż przed zejściem do tunelu środkowe palce. Na miejscowych fanów krzyczał również trener gości - Sergio Conceicao. Ostatecznie szkoleniowiec nie przekonał Maregi do pozostania i wprowadził do gry Wilsona Manafę.
Tuż przed zejściem z boiska Marega zdobył zwycięską bramkę dla FC Porto. Po golu na 2:1 podbiegł do kibiców i wskazywał palcem na swoją skórę. W jego kierunku z trybun poleciało plastikowe krzesło, a sędzia pokazał piłkarzowi żółtą kartkę.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!
"Chciałbym tylko powiedzieć idiotom, którzy przychodzą na stadion, by wyśpiewywać rasistowskie pieśni, idźcie się pie******. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie zobaczę was na boisku. Jesteście zhańbieni! I chciałbym też podziękować sędziom za to, że nie bronili mnie i dali mi żółtą kartkę za to, że broniłem swojego koloru skóry" - napisał po spotkaniu Marega na Instagramie. Wpis zamieścił obok zdjęcia, na którym pokazuje kibicom środkowe palce.
- Jesteśmy rodziną niezależnie od narodowości, koloru skóry, koloru włosów. Jesteśmy ludźmi, zasługujemy na szacunek. To, co się tu wydarzyło, jest niefortunne. Jesteśmy całkowicie oburzeni tym, co się wydarzyło - powiedział trener Conceicao.
Marega w sezonie 2016/2017 grał w Vitorii Guimaraes w ramach wypożyczenia. W tym czasie strzelił 14 goli w 31 meczach.
Cała sytuacja z zejściem Moussy Maregi z boiska podczas meczu Vitorii Guimaraes z FC Porto:
Marega abandona o relvado no D. Afonso Henriques contra a vontade de colegas e equipa técnica#LigaNOS #VSCFCP
— VSPORTS (@vsports_pt) February 16, 2020
https://t.co/q8tCRvjMxS pic.twitter.com/vRd7LfTtme
Czytaj też:
Rasizm wielkim problemem Serie A, czyli Włosi zostali w średniowieczu
Rasistowski skandal w Barcelonie. Jest ważny apel ws. Inakiego Williamsa