Rasistowski skandal w Portugalii. Moussa Marega nie wytrzymał i zszedł z boiska

Getty Images / Jose ManueAlvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Moussa Marega
Getty Images / Jose ManueAlvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Moussa Marega

Moussa Marega miał dość rasistowskich okrzyków w meczu Vitorii Guimaraes z FC Porto i przedwcześnie opuścił boisko. Po spotkaniu napastnik gości miał sporo do zarzucenia kibicom i sędziemu. "Jesteście zhańbieni" - napisał w mediach społecznościowych.

Napastnik FC Porto był obrażany przez miejscowych kibiców Vitorii Guimaraes już na rozgrzewce. "Dość" powiedział w 69. minucie. Zasygnalizował, że schodzi z boiska, choć trener nie miał zamiaru go zmieniać. 28-latek opuszczał boisko przy przeraźliwych gwiazdach, a koledzy z drużyny, jak i rywale, usilnie próbowali go przekonać, aby pozostał na placu gry.

Cała sytuacja trwała ok. dwóch minut. Część piłkarzy Porto starała się zatrzymać Moussę Maregę siłą, ale 28-latek skutecznie się wyrywał. W kierunku kibiców pokazywał kciuki skierowane w dół, a tuż przed zejściem do tunelu środkowe palce. Na miejscowych fanów krzyczał również trener gości - Sergio Conceicao. Ostatecznie szkoleniowiec nie przekonał Maregi do pozostania i wprowadził do gry Wilsona Manafę.

Tuż przed zejściem z boiska Marega zdobył zwycięską bramkę dla FC Porto. Po golu na 2:1 podbiegł do kibiców i wskazywał palcem na swoją skórę. W jego kierunku z trybun poleciało plastikowe krzesło, a sędzia pokazał piłkarzowi żółtą kartkę.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!

"Chciałbym tylko powiedzieć idiotom, którzy przychodzą na stadion, by wyśpiewywać rasistowskie pieśni, idźcie się pie******. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie zobaczę was na boisku. Jesteście zhańbieni! I chciałbym też podziękować sędziom za to, że nie bronili mnie i dali mi żółtą kartkę za to, że broniłem swojego koloru skóry" - napisał po spotkaniu Marega na Instagramie. Wpis zamieścił obok zdjęcia, na którym pokazuje kibicom środkowe palce.

- Jesteśmy rodziną niezależnie od narodowości, koloru skóry, koloru włosów. Jesteśmy ludźmi, zasługujemy na szacunek. To, co się tu wydarzyło, jest niefortunne. Jesteśmy całkowicie oburzeni tym, co się wydarzyło - powiedział trener Conceicao.

Marega w sezonie 2016/2017 grał w Vitorii Guimaraes w ramach wypożyczenia. W tym czasie strzelił 14 goli w 31 meczach.

Cała sytuacja z zejściem Moussy Maregi z boiska podczas meczu Vitorii Guimaraes z FC Porto:

Czytaj też:
Rasizm wielkim problemem Serie A, czyli Włosi zostali w średniowieczu
Rasistowski skandal w Barcelonie. Jest ważny apel ws. Inakiego Williamsa

Komentarze (6)
avatar
____
17.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, że zszedł sam. Pojęcie "drużyna" w Porto istnieje tylko w teorii. Ciekawe co na to UEFA, bo wygląda na to, że ich kampania o walce z rasizmem to czysta propaganda. 
avatar
____
17.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że zszedł sam. Pojęcie "drużyna" w Porto istnieje tylko w teorii. Ciekawe co na to UEFA, bo wygląda na to, że ich kampania o walce z rasizmem to czysta propaganda. 
avatar
Gregson83
17.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Obrażający na białych ludzi tez do końca nie wyglądają 
avatar
ConfucjuS
17.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A mówią że to polscy kibice są rasistami a tu taka sytuacja. 
avatar
Modafi
17.02.2020
Zgłoś do moderacji
10
3
Odpowiedz
Brawa za odwagę dla tego Pana ! Mam tu na mysli pilkarza FC Porto. Zresztą na jego miejscu zachowałbym się podobnie. Wiadomo, że kibice prawie zawsze prowokują przeciwnika, ale są pewne granice Czytaj całość