Trwa wyścig o mistrzostwo Hiszpanii. W sobotę swój mecz wygrała Barcelona i zasiadła na fotelu lidera. Ostatnie słowo przed El Clasico należeć miało do Królewskich. Rywal był jednak nieobliczalny - Levante.
Od początku spotkania więcej z gry mieli wybrańcy Zinedina Zidane'a. Postawa Królewskich mogła się podobać. Problem w tym, że goście nie potrafili zdobyć gola. A szans ku temu wykreowali sobie kilka. W 16. minucie po błędzie Aitora Fernandeza przewrotką uderzał Marcelo, Brazylijczyk pomylił się nieznacznie.
Wydawało się, że bramka dla Realu jest kwestią czasu. Goście jednak nie potrafili zadać ciosu. W 32. minucie metr ponad bramką uderzył Luka Modrić. Osiem minut później Chorwat potężnie przymierzył z ok. 20 metrów, Fernandez zdołał wybić piłkę.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!
Po zmianie stron początkowo przeważał Real, ale akcje drużyny z Madrytu nie były już tak dynamiczne. Gol dla Królewskich powinien paść osiem minut po przerwie. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Eden Hazard. Belg jednak źle uderzył i Fernandez zdołał odbić piłkę. W rewanżu w 58. minucie sprzed pola karnego uderzał Jose Campana, futbolówka odbiła się jeszcze od obrońcy, zdołał ją jednak sparować Courtois.
Po godzinie gry uaktywnili się w ofensywie gospodarze. Sporo pracy na przedpolu miał Courtois. Minuty upływały, a Real nie potrafił zagrozić Levante. W 79. minucie gospodarze zadali cios na wagę wygranej. Po zagraniu z własnej połowy z piłką z boku pola karnego znalazł się Jose Morales. Tragicznie w bramce zachował się Courtois, który nawet nie interweniował i futbolówka wpadła do bramki.
Real rzucił się do ataku. Goście stworzyli sobie kilka okazji na doprowadzenie do remisu. W 83. minucie z bliska uderzał Karim Benzema, Francuz został przyblokowany i w bramkę nie nie trafił.
W końcówce gospodarzom udało się skutecznie wybronić przed dość chaotycznymi atakami Królewskich i sięgnąć po komplet punktów. Real Madryt do potyczki z Barceloną w niedzielę 1 marca przystąpi jako wicelider La Liga.
Levante UD - Real Madryt 1:0 (0:0)
1:0 - Jose Morales 79'
Składy:
Levante UD: Aitor Fernandez - Jorge Miramon, Sergio Postigo, Bruno Gonzalez, Antonio Garcia Aranda - Jose Morales (80' Pablo Martinez), Jose Campana, Nikola Vukcević, Enis Bardhi - Roger Marti (67' Gonzalo Melero), Borja Mayoral (88' Sergio Leon).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Luka Modrić (82' Fede Valverde), Casemiro, Toni Kroos - Isco (73' Lucas Vazquez), Karim Benzema, Eden Hazard (67' Vinicius Junior).
Żółte kartki: Marti (Levante) oraz Ramos, Casemiro (Real).
Sędzia: Alejandro Hernandez.
* * *
Real Sociedad - Valencia CF 3:0 (2:0)
1:0 - Mikel Merino 12'
2:0 - Nacho Monreal 45+1'
3:0 - Adnan Januzaj 48'
Czytaj także:
Real Madryt chciałby Raheema Sterlinga. Piłkarz Manchesteru City zabrał głos na temat ewentualnego transferu
Ważą się losy Luki Modricia w Realu Madryt. Decyzja należy do Chorwata
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]