Komisja do Spraw Nagłych PZPN zbierała się już kilka razy, ale za każdym odkładała ostateczną decyzję. Środa 15 lipca to ostateczny termin i niewątpliwie w tym dniu zostanie określony skład drużyn biorących udział w rozgrywkach ekstraklasy i grających na jej zapleczu.
Przede wszystkim rozstrzygnie się sprawa łódzkich klubów, które balansują na granicy ekstraklasy i pierwszej ligi. Widzew teoretycznie nie musi poznać wyroku, bo komisja może zdecydować, że chce poczekać na orzeczenie Trybunału Arbitrażowego przy PKOl.
- Nie sadzę, by Komisja do Spraw Nagłych dzisiaj zechciała polemizować sama ze sobą, zastanawiając się czy przypadkiem nie przełożyć rozstrzygnięcia w sprawie łódzkich klubów na późniejszy termin... Jej członkowie zdają sobie sprawę, że i Widzew i ŁKS, którego skarga na brak licencji jeszcze nie została rozpatrzona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, miały wystarczająco dużo czasu na prawne uporządkowanie swych problemów. Słyszałem też, że Sąd Najwyższy w swym uzasadnieniu odniósł się do wszystkich argumentów przytoczonych przez Widzew - mówi Mirosław Malinowski, szef Świętokrzyskiego ZPN w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Prezes PZPN Grzegorz Lato stwierdził ostatnio, że Trybunał może zdążyć przedstawić swoją opinię do środy do godziny 19, kiedy to rozpoczynają się obrady związkowej komisji.
na Instagramie 
na Facebooku 
