W 2015 roku Dennis Jastrzembski był ważnym ogniwem reprezentacji Polski z rocznika 2000. Selekcjoner Robert Wójcik wiązał z nim spore nadzieje, ale na początku 2016 roku wychowanek Herthy Berlin przyjął zaproszenie na zgrupowanie reprezentacji Niemiec i zmienił barwy.
W przypadku juniorów przepisy FIFA są bardziej liberalne niż dla seniorów i nastolatkowie mogą zmieniać drużyny narodowe, dla których grają. Rodzice Jastrzembskiego są Polakami, ale on sam urodził się w Niemczech i ma podwójne obywatelstwo. Spełnia więc kryteria FIFA do zmiany reprezentacji.
- Młody zawodnik ma swobodę wyboru. A jeśli my uważamy, że ma pewien potencjał, zapraszamy go, by poznać go lepiej - tłumaczył ówczesny dyrektor DFB Hansi Flick, który dziś prowadzi Bayern Monachium.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
- Byliśmy w kontakcie z jego rodzicami, on sam rozmawiał z naszym trenerem i dziś już mamy jasność. Dennis niestety wybrał grę dla Niemiec - mówił wtedy Onetowi Maciej Chorążyk z departamentu skautingu PZPN.
Jastrzembski najpierw wziął udział w konsultacji w La Mandze, a potem wystąpił w turnieju towarzyskim, który przy jego pomocy Niemcy wygrali, i stał się mocnym punktem nowej drużyny.
Zbigniew Boniek zapowiedział wtedy, że musi ukrócić tego typu żonglowanie drużynami narodowymi. Niewiele wcześniej bowiem tą samą drogą podążył Matt Miazga. Prezes PZPN nazwał to nawet "skakaniem po orzełku".
Powrót Jastrzembskiego do reprezentacji Polski wywołał poruszenie w środowisku. "Pamiętam bardzo dobrze jak zostawił kadrę rocznika 2000, w której był ważną piłkarsko postacią, stwierdzając, że jednak czuje się Niemcem. Wówczas to rozumiałem i szanowałem go za szczerość. Ale teraz ten nagły zwrot... wiadomo z czego wynika" - napisał Jakub Polkowski z "Foot Trucka", który w 2016 roku pracował w PZPN.
Do marca 2019 roku Jastrzembski był regularnie powoływany do reprezentacji Niemiec, ale gdy wyrósł z wieku juniora, na żadne zgrupowanie niemieckiej "młodzieżówki" nie został już zaproszony. Teraz dostanie szansę od Polski.
20-latek nadal ma opinię utalentowanego skrzydłowego. Ma na koncie 6 występów w pierwszym zespole Herthy Berlin. W tym sezonie nie zagrał ani razu, a 30 stycznia został wypożyczony do SC Paderborn. Dla nowego zespołu zagrał w trzech ligowych meczach, zanotował jedną asystę.
Drużyna Jacka Magiery, do której powołany został Jastrzembski, jest zapleczem młodzieżowej reprezentacji prowadzonej przez Czesława Michniewicza. Pomocnik Herthy został zaproszony na zgrupowanie przed meczami towarzyskiego turnieju Elite League U-21 z Anglią (26.03, Bielsko-Biała) i Czechami (30.03, 16:00).
Poza nim powołania dostali też Javier Ajenjo Hyjek z Atletico Madryt, Jakub Kiwior i Dawid Kurminowski z MSK Zilina, Adrian Stanilewicz z Bayeru Leverkusen i Marcel Zylla z Bayernu Monachium.
Pamiętam bardzo dobrze jak Jastrzembski zostawił kadrę rocznika 2000, w której był ważną piłkarsko postacią, stwierdzając, że jednak czuje się Niemcem. Wówczas to rozumiałem i szanowałem go za szczerość. Ale teraz ten nagły zwrot... wiadomo z czego wynika.
— Kuba Polkowski (@kubapolkowski) March 6, 2020