Premier League. John Terry sprzedaje swoją willę. Powodem trauma żony
Trauma żony przesądziła o tym, że John Terry wystawił na sprzedaż swoją willę. Warta jest około 5,5 mln funtów. Partnerka legendy Chelsea nie chce już mieszkać w tym miejscu, w którym doszło do włamania.
- Dom jest przypomnieniem nocy grozy, którą chcieliby zostawić już za sobą - cytuje "The Sun" anonimowego przyjaciela Johna Terry'ego. Dom w Oxshott ma sześć łazienek, basen i ogromną kuchnię.
Do włamania doszło dość dawno, bo w 2017 roku. Łącznie cztery osoby weszły do willi, a media pisały, że odchody i dewastacja sypialni było efektem zemsty. Włamywacze mieli być fanami Arsenalu. Pozostawione odchody przypieczętowały los złodziei, ponieważ pobrano próbki DNA, które później pasowały do zatrzymanego mężczyzny. Łącznie gang dokonał serii włamań.
Zobacz wideo: najlepsze gole Chelsea przeciwko Liverpoolowi
Terry kupił willę za 2,5 mln funtów. Dzisiaj jest wyceniana na 5,5 mln funtów. Jeśli znajdzie się kupiec, były reprezentant Anglii jeszcze zarobi na tej transakcji.
Obecnie 39-letni John Terry jest asystentem trenera w Aston Villi. Przez większość kariery grał w Chelsea, z którą zdobył m.in. 5 mistrzostw Anglii i Ligę Mistrzów.
Zobacz także: Liga Mistrzów i koronawirus. Kibice Valencii nie posłuchali. Wielki tłum pod stadionem
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Jeden z chorych mógł się zarazić od osoby, która pojechała na mecz Inter - Sampdoria