Brak zezwolenia na lądowanie oznacza, że mecz nie dojdzie do skutku. Taką decyzję hiszpańskie władze podjęły w obawie przed rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa we Włoszech. Samoloty z tego kraju nie mogą lądować na terenie Hiszpanii.
Z tego powodu nie dojdzie do meczu 1/8 finału Ligi Europy Sevilla FC - AS Roma. Rzymski klub brał pod uwagę różne sposoby na dotarcie do Sewilli. Rozpatrywano m.in. podróż samolotem do Gibraltaru, a następnie autobusem do Sewilli, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.
To kolejny odwołany mecz Ligi Europy. Wcześniej z podróży do Mediolanu zrezygnował hiszpański klub Getafe CF i starcie tych drużyn także nie dojdzie do skutku. Pod znakiem zapytania stoi rozegranie spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barcelona i SSC Napoli.
Takie decyzje spowodowane są rozprzestrzeniającą epidemią koronawirusa we Włoszech. Władze kraju do 3 kwietnia m.in. zawiesiły rozgrywki sportowe.
Czytaj także:
Bundesliga. Juergen Klinsmann nie oszukał Krzysztofa Piątka
Liga Mistrzów i koronawirus. Kibice Valencii nie posłuchali. Wielki tłum pod stadionem
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film