Podczas, gdy większość lig europejskich zawiesza swoje funkcjonowanie, albo przynajmniej zamyka stadiony dla kibiców, w Anglii dotychczas planowano funkcjonować w normalnym trybie. Rozgrywać kolejki zgodnie z terminarzem, z trybunami pełnymi kibiców.
Sytuacja jednak może ulec zmianie po tym, jak Arsenal oficjalnie poinformował, że koronawirusem zaraził się szkoleniowiec zespołu - Mikel Arteta. Kanonierzy już zakomunikowali, że z uwagi na konieczność poddania kwarantannie całego zespołu, nie będą w stanie rozgrywać najbliższych spotkań.
Taki rozwój wypadków spowodował, że władze Premier League zarządziły specjalne kryzysowe zebranie klubów, aby ustalić dalszy plan działań. Spotkanie odbyć ma się w piątek. Do czasu jego zakończenia, władze ligi nie zamierzają podawać więcej informacji.
Czytaj także:
- Koronawirus. Polacy z Sampdorii zdrowi
- "Nie lekceważcie tego wirusa". Wojciech Szczęsny apeluje o odpowiedzialne działania
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film