Premier League. Nuno Espirito Santo krytykuje UEFA. "Ludzie umierają, a my mamy grać w piłkę?"
Choć wiele rozgrywek zostało zawieszonych z powodu epidemii koronawirusa, to wciąż nie brakuje takich, które toczą się w normalnym rytmie. Taki stan rzeczy mocno skrytykował Nuno Espirito Santo, szkoleniowiec Wolverhamtpon.
Podobnie stara się postępować UEFA, która póki co próbuje na siłę rozgrywać kolejne rundy europejskich pucharów, choć w większości przy pustych trybunach.
W obu tych rozgrywkach udział bierze Wolverhampton Wanderers. W czwartek popularne "Wilki" mierzyły się w Lidze Europy na wyjeździe z Olympiakosem Pireus (1:1), czyli klubem, którego właściciel jest zarażony koronawirusem.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film- Widzisz co dzieje się na całym świecie, ludzie umierają, a my mamy grać mecze? To absurd - mówił rozżalony menadżer.
Możliwe jednak, ze wkrótce się to zmieni. Władze Premier League zaplanowały na piątek specjalne zebranie w sprawie dalszego postępowania, w związku z wykryciem koronawirusa u Mikela Artety. Również UEFA w najbliższym czasie ma zadecydować, co dalej z jej rozgrywkami.
Czytaj także:
- Koronawirus. Bunt w PKO Ekstraklasie. Górnik Zabrze nie wyjechał na mecz z ŁKS-em Łódź
- Ronaldinho badał się na obecność koronawirusa