Sergio Ramos pomaga w walce z koronawirusem. Kupił ponad ćwierć miliona maseczek

Piłkarz Realu Madryt od wielu lat współpracuje z UNICEF-em. I tym razem nie został obojętny na to, co się dzieje nie tylko w Hiszpanii, ale na całym świecie.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Sergio Ramos Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: Sergio Ramos
Najlepsi piłkarze świata włączają się finansowo w pomoc w walce z epidemią, która nawiedziła świat. Robert Lewandowski - wraz z małżonką Anną - przekazał na walkę z zarazą aż milion euro (TUTAJ więcej szczegółów >>). Takich przykładów jest o wiele więcej. Zarabiający kosmiczne pieniądze sportowcy w taki sposób próbują choć minimalnie ograniczyć liczbę zakażonych osób.

Pomagają również piłkarze Realu Madryt. Na wyjątkowe słowa uznania zasłużył Sergio Ramos, który wraz ze swoją żoną Pilar Rubio zasponsorował zakup ponad ćwierć miliona maseczek (dokładnie 264571), 15 tysięcy testów wykrywających koronawirusa oraz tysiąc strojów ochronnych.

Cała operacja odbyła się w porozumieniu z UNICEF-em, którego światowym ambasadorem jest piłkarz Realu. - Niewiele, co mogę zrobić, ale moim obowiązkiem była pomoc - powiedział Ramos. - To kropla w morzu potrzeb, zdaję sobie z tego sprawę.

W najbliższych dniach Real ma poinformować o kolejnych piłkarzach, którzy materialnie przyłączą się do walki ze światową zarazą. Trwają ostatnie ustalenia dotyczące sposobu przekazania pieniędzy.

Hiszpania jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych przez światową epidemię. Liczba zakażonych wynosi już (stan na 25.03.) prawie 50 tysięcy. Więcej zanotowano jedynie w Chinach, Włoszech i Stanach Zjednoczonych. Zmarło już prawie 3,5 tysiąca Hiszpanów.

Czytaj także: Koronawirus. Bundesliga. 20 mln euro dla biedniejszych klubów >> 

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×