Od 2018 roku Achraf Hakimi przebywa na wypożyczeniu w Borussii Dortmund. Królewscy od dłuższego czasu wiążą z nim duże nadzieje, jednak w barwach Realu Madryt nie miał wcześniej szans na regularne występy. Na prawej stronie defensywy niepodważalne miejsce ma Hiszpan Dani Carvajal.
"Real jest przekonany, że boczny obrońca jest już gotowy do regularnej gry w Los Blancos" - pisały w lutym hiszpańskie media. 21-latek bardzo ostrożnie podchodził jednak do powrotu do Hiszpanii. Piłkarz chciał najpierw odbyć rozmowę z Zinedine'em Zidane'em, ponieważ nie zamierza odgrywać marginalnej roli w drużynie. Najbardziej zależy mu na regularnych występach.
Jak informuje "Marca", Hakimi ostatecznie zdecyduje się na powrót do Realu. Królewscy doszli bowiem do porozumienia z przedstawicielami zawodnika, który przedłuży swój kontrakt do 30 czerwca 2023 roku.
Real Madryt swoim ruchem uprzedził inne wielkie kluby, które namawiały Hakimiego na transfer. Prawy obrońca był w kręgu zainteresowań Bayernu Monachium, PSG czy Juventusu Turyn.
Warto podkreślić, że Marokańczyk od dziecka związany jest z Realem Madryt, gdyż do szkółki klubu trafił już latem 2006 roku.
Zobacz także: Prof. Janusz Filipiak: Kasy klubów są puste, ale Cracovia przetrwa - nie zostawię jej
Zobacz także: "Najlepszy napastnik na świecie". Gundogan zachwyca się Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldinho czaruje nawet w więzieniu