"Super Szczęsny. Juventus ma skarb między słupkami" - tak dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" tytułują artykuł z sobotniego wydania gazety, w którym wychwalają polskiego bramkarza. Według ich wyliczeń nasz rodak nie ma sobie równych nie tylko w Serie A.
"Nie mówi się o nim tak wiele jak o innych gwiazdach Juventusu, ale to on jest jednym z najważniejszych zawodników mistrza Włoch. Jak inaczej go opisać, skoro do tej pory, w 19 meczach uchronił zespół przed utratą aż ośmiu bramek?" - pytają Włosi.
Dziennikarze podają statystyki serwisu Opta. Chodzi dokładnie o współczynnik oczekiwanych puszczonych goli. W przypadku Polaka wynosi on 8,29, czyli ponad osiem razy Wojciech Szczęsny ratował zespół w beznadziejnych sytuacjach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-latek z Polski robi furorę w Barcelonie. Zobacz piękne gole Michała Żuka
"To rewelacyjny wynik. Tym bardziej, że drugi w Serie A pod tym względem jest Strakosha z Lazio Rzym z wynikiem 3,54. Z kolei w najlepszych ligach w Europie do Szczęsnego zbliżył się tylko Dean Henderson z Shieffeld United - 8,18" - czytamy.
Według "La Gazzetta dello Sport" Szczęsny jest niezbędny Juventusowi i jak mówią statystyki, broni cztery na pięć oddanych strzałów na jego bramkę. Gazeta przekonuje, że nasz rodak świetnie współpracuje z doświadczonym Gianluigim Buffonem, znakomicie też czuje się w samym mieście i nie planuje się przenosić do innego klubu.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach pojawiły się plotki o możliwym transferze reprezentanta Polski. Według transfermarketweb.com Stara Dama nie wyklucza sprzedaży w przypadku pojawienia się na stole wysokiej oferty. Trudno to jednak traktować wiarygodnie.
Na początku lutego Szczęsny przedłużył kontrakt z Juventusem. Polski bramkarz podpisał umowę do 2024 roku i ma zarabiać dzięki niej siedem milionów euro za sezon.
Łukasz Fabiański z obniżką pensji. Czytaj więcej--->>>
Rustu Recber z negatywnym wynikiem testu. Czytaj więcej--->>>