70-letni David Roberts, chorujący na raka, został zaproponowany przez organizację charytatywną Age UK. Wizytę miała mu złożyć "sławna osoba", nie wiedział jednak, kto pojawi się w jego domu.
Jak informuje brytyjskie "The Sun", Roberts był bardzo zaskoczony, kiedy zobaczył Davida Beckhama stojącego w jego ogrodzie. - Mogłem tylko powiedzieć: "cześć, jak się masz" - powiedział Roberts w rozmowie z "Oxford Mail".
- Wręczył mi także torbę z pamiątkami dla mnie i dla mojej rodziny - dodał Roberts, który od lat jest kibicem Liverpool FC.
Podczas wizyty piłkarza Robertsowi towarzyszyli jego najbliżsi. - Myślę, że dla nich było to tak samo ważne jak dla mnie. Opiekowali się mną od czasu mojej operacji - zakończył 70-latek.
Czytaj także:
- Piękny gest. Russell Westbrook ufundował 650 komputerów dla dzieci w Houston
- Kobe Bryant upamiętniony przez Nicka Kyrgiosa. Australijczyk pokazał niesamowity tatuaż
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Reprezentanci Polski w siatkówce opuszczają Włochy. Bieniek i Bednorz wracają z Włoch prywatnym autem