Piłkarz, którego określa się mianem największego objawienia tego sezonu PKO Ekstraklasy, Michał Karbownik, znalazł się w orbicie zainteresowania działaczy kilku czołowych klubów Europy. Mowa m.in. o Sevilli, Tottenhamie Hotspur, PSV Eindhoven czy Club Brugge.
- Koronawirus popsuł nam plany, bo pewnie bylibyśmy świadkami wielkiego transferu Michała Karbownika - zdradził kilka tygodni temu agent 19-letniego obrońcy Legii Warszawa, Mariusz Piekarski.
Dziś wiemy, że Karbownikiem zainteresowała się też FC Barcelona. - Był grany w ostatnich tygodniach bardzo poważnie transfer Polaka do Barcelony. Miał on od razu zostać wypożyczony do innego klubu La Liga. Mówiono o dwóch innych zespołach Primera Division, gdzie miałby się sprawdzić, ale właścicielem jego karty byłaby Barcelona - zdradził dziennikarz Krzysztof Stanowski na antenie "Kanału Sportowego".
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"
Według informacji Piotra Kamienieckiego z TVP Sport, utalentowanym graczem Legii zainteresował się również Real Madryt. - Jakby nazwa Barcelony nie budziła wystarczającego wrażenia, z naszych informacji wynika, że sytuację Karbownika obserwuje czy obserwował także… Real Madryt. Zadziałał efekt domina - czytamy na stronie sport.tvp.pl.
Karbownik, który został "Odkryciem Roku 2019" w plebiscycie "Piłki Nożnej", w ostatnich miesiącach przebojem wdarł się do podstawowego składu Wojskowych i stał się mocnym punktem zespołu Aleksandara Vukovicia.