Sprawa nowego kontraktu Piotra Zielińskiego to niekończąca się opowieść. Piłkarz już od wielu miesięcy próbuje się dogadać z SSC Napoli w sprawie nowej umowy, ale porozumienia jak nie było, tak dalej nie ma.
"La Gazzetta dello Sport" podaje najnowsze informacje na ten temat. Strony dogadały się w kwestii wynagrodzenia i polski pomocnik ma zarabiać 2 mln euro za sezon. Problemem jednak jest klauzula odstępnego.
Właściciel klubu Aurelio De Laurentiis chce, by w umowie była wpisana kwota 80 mln euro. Menedżer Zielińskiego jednak walczy, by wynosiła ona 50 mln euro. Rozbieżność jest zatem duża.
Włoski dziennik jednak jest przekonany, że prędzej czy później klub dogada się z 25-latkiem. De Laurentiis chce na nim budować skład na kolejne sezony i tak samo myśli trener Gennaro Gattuso.
Właściciel jednak obawia się, że niska klauzula odstępnego sprawi, że szybko straci Zielińskiego. Niedawno odrzucił dwie oferty z Premier League, choć nie wiadomo, o jakie kluby chodzi.
Transfery. Trwają negocjacje ws. Arkadiusza Milika. Napoli chce od Juventusu 50 mln euro >>
Transfery. Kolejny gigant chce Aleksandra Buksę. "To nowy Lewandowski" >>
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"