Wciąż nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Arkadiusza Milika. Głośno mówi się o tym, że mógłby odejść do Juventusu, gdzie miałby zająć miejsce Gonzalo Higuaina.
"La Gazzetta dello Sport" donosi natomiast, że w grę znów wchodzi pozostanie w Neapolu. Do gwiazd zespołu miał bowiem dotrzeć Gennaro Gattuso, który zdołał przekonać podopiecznych, że mogą wspólnie stworzyć coś ważnego (więcej TUTAJ).
Postawa Polaka irytuje jednak osoby związane z Napoli. Carlo Alvino, włoski dziennikarz, który zajmuje się głównie neapolitańskim klubem, otwarcie skrytykował reprezentanta Polski.
- Milik ma dług wdzięczności wobec klubu i kibiców. Napoli czekało na niego w milczeniu po dwóch poważnych kontuzjach - grzmiał dziennikarz w programie "Goal Show" w TV Luna. - W Piłce nożnej powinna istnieć odrobina wdzięczności, ale wszystko jest dużo bardziej cyniczne - dodał.
Milik reprezentuje barwy Napoli od lata 2016 roku, kiedy to przeniósł się do Włoch z Ajaksu Amsterdam za 32 miliony euro. Dotychczas rozegrał we włoskim klubie 109 spotkań, w których zdobył 46 bramek i zanotował pięć asyst.
Czytaj także:
- Robert Lewandowski zaskoczył wyborem najlepszych "dziewiątek" na świecie
ZOBACZ WIDEO: Polski trener mówi o powrotach piłkarzy, którzy przeszli COVID-19. "Bez maksymalnych obciążeń nawet przez 6 tygodni"