Już w sobotę wznowione zostaną rozgrywki Bundesligi, co elektryzuje kibiców w całej Europie, bowiem będzie to pierwsza z czołowych lig, w której piłkarze ponownie wyjdą na boiska. Jedną z największych gwiazd niemieckich zmagań jest Robert Lewandowski, dla którego ten sezon jest bardzo udany.
W rozmowie z Goal.com został zapytany o pięć najlepszych "dziewiątek" na świecie. - To trudne pytanie - zaznaczył. - Wybrałbym Karima Benzemę (Real Madryt), Timo Wernera (RB Lipsk), Luisa Suareza (FC Barcelona), Sergio Aguero (Manchester City) i Kyliana Mbappe (Paris Saint-Germain) - odpowiedział.
Do tego grona aspirować może też Erling Haaland, który jest jednym z największych talentów na tej pozycji. Lewandowski uważa, że Norweg powinien szlifować swoje umiejętności w Bundeslidze i na razie nie myśleć o zmianie klubu.
Lewandowski mógł w tym zestawieniu śmiało umieścić siebie. Wykazał się jednak skromnością. W tym sezonie w 23 ligowych meczach strzelił 25 goli. Zaliczył też jedenaście trafień w sześciu spotkaniach Ligi Mistrzów, a także trzy w Pucharze Niemiec.
Czytaj też:
Turcja. Osiem pozytywnych przypadków koronawirusa w Besiktasie Stambuł
Bundesliga. Hertha Berlin niecierpliwie wyczekuje wznowienia rozgrywek. Krzysztof Piątek jest już gotowy
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Nieodpowiedzialne zachowanie piłkarza Herthy Berlin. "Każdy łapał się za głowę"