Włoska telewizja Sportitalia przedstawia nowe informacje na temat Arkadiusza Milika. Z ich ustaleń wynika, że najbliższe dni będą decydujące ws. przyszłości polskiego napastnika w SSC Napoli. 26-latek chciałby przejść do Juventusu Turyn, ale w grę wchodzą jeszcze dwa inne kluby.
"W ciągu kilku najbliższych dni dojdzie do ostatecznej konfrontacji Napoli z Milikiem. Jeżeli piłkarz nie zgodzi się na nowy kontrakt, to od razu trafi na rynek transferowy z ceną nie mniejszą, niż 50 mln euro. Milik chciałby Juventus, ale w grę wchodzą także Totttenham Hotspur i Chelsea" - informuje włoska telewizja.
Neapolitańczycy podobno już są przygotowani na odejście Polaka. Na jego miejsce Włosi chcą sprowadzić Victora Osimhena, który jest zawodnikiem Lille OSC. We francuskiej Ligue 1 strzelił 13 bramek, a także ma dwa gole w Lidze Mistrzów.
Nigeryjczyk uchodzi za wielki talent, a wcześniej chciał go m.in. Inter Mediolan i AC Milan. Tani jednak nie jest, bo Lille podobno oczekuje za 21-latka około 45-50 mln euro.
Transfery. Atletico Madryt wciąż zainteresowane Milikiem. Polakowi podoba się taka opcja >>
Serie A. Arkadiusz Milik w ogniu krytyki. "Ma dług wdzięczności" >>
ZOBACZ WIDEO: Nowe zasady bezpieczeństwa zabiją "cieszynki" po bramkach? Kownacki: Nie wszystkiego da się przestrzegać