PKO Ekstraklasa. Korona Kielce szuka liderów. Pozytywnie zaskakuje Jacek Kiełb

PKO Ekstraklasa. Kibice porównali piłkarza Arki Gdynia do bohatera słynnej komedii

Piłkarze PKO Ekstraklasy trenują i przygotowują się do wznowienia ligi. - Ostatnie dwa tygodnie będziemy trenować mikrocyklem startowym. W drużynie są zauważalne postępy, ale mamy również kontuzje. Sowiński ma uraz mięśnia czworogłowego, wyłączeni są także Cecarić i Pacinda - powiedział Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce.

W kieleckim klubie po ostatnich odejściach nie ma wielu nominalnych środkowych obrońców. - Szukam innych alternatyw. Nie myślę tutaj o Bojanie Cecariciu, biorę natomiast pod uwagę warianty z Michalem Papadopulosem i Michaelem Gardawskim - zdradził Bartoszek, którego zespół musi punktować, by utrzymać się w lidze. - Dla nas najważniejsze są punkty. Jak dojdzie do tego styl - będzie fajnie, jak nie, ale będą punkty, też będzie dobrze. Najważniejsza jest zdobycz punktowa i nad tym musimy się skupić - dodał.

Korona do utrzymania potrzebuje liderów z prawdziwego zdarzenia. - Dostrzegam takich zawodników, ale nie jednego piłkarza i to mnie cieszy. Nie może ciężar na liderowaniu spoczywać na jednej osobie i liczę, że znajdę kilku liderów. To byłoby dla nas bardzo dobre - stwierdził Bartoszek.

Czy jednym z takich piłkarzy może być wracający do Korony Jacek Kiełb? - Jestem bardzo zadowolony. Jeżeli dodam, że w ostatniej grze wewnętrznej Jacek Kiełb miał najwięcej wybieganych kilometrów, świadczy to o tym, że jego forma idzie w dobrą stronę - pochwalił trener.

Czytaj także:
Kibice z Norwegii zobaczą PKO Ekstraklasę
Celeban: Teraz docenia się każdy dzień

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening