Jordan Diakiese latem ubiegłego roku trafił do AS Furiani Agliani. To amatorski klub, który gra w szóstej lidze francuskiej. W karierze 24-letniego obrońcy ewidentnie coś poszło nie tak, bo jeszcze kilka lat temu uchodził za duży talent.
Francuz już nie będzie mieć okazji, by odbić się od dna. Klub poinformował o nagłej śmierci byłego zawodnika Paris Saint-Germain. Nie wiadomo jednak, co było przyczyną zgonu.
"Nasz klub od dziś jest pogrążony w żałobie. Dotarła do nas informacja, że w czwartek po południu w Paryżu zmarł Jordan Diakiese. Zawsze był uśmiechnięty, choć dość skryty. Był także pracowity, więc szybko się do nas wpasował" - czytamy na Facebooku AS Furiani Agliani.
Diakiese w młodości szkolił się w PSG. Rozegrał nawet trzy spotkania w reprezentacji Francji do lat 20. Nie poradził sobie jednak podczas przejścia z piłki młodzieżowej do seniorskiej. Po odejściu z paryskiego giganta przez dwa lata był bez klubu. Potem próbował swoich sił w Szwajcarii i Chorwacji, by ostatecznie przejść do Furiani Agliani.
Czytaj także:
Ligue 1. Marcin Bułka odejdzie z Paris St. Germain? "Chcę grać"
Koronawirus storpedował transfer Neymara do Barcelony? Tak wynika ze słów jego menedżera
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"