Prezydent Florentino Perez od wielu lat inwestuje w młodych piłkarzy, którzy w przyszłości mają stanowić o sile Realu Madryt. Królewscy przeznaczyli duże pieniądze na transfery Edera Militao (50 mln euro), Viniciusa Juniora (45 mln euro), Rodrygo Goesa (45 mln euro) czy Lukę Jovicia (60 mln euro).
Według angielskich mediów, na celowniku Los Blancos znalazł się kolejny młody zawodnik. Rabbi Matondo, napastnik Schalke 04 Gelsenkirchen, zyskał duże uznanie w oczach Zinedine'a Zidane'a. "Real Madryt mocno obserwuje jego rozwój" - podkreśla "Daily Mail".
Młody Walijczyk swoją karierę zaczynał w Cardiff City. W 2016 roku odszedł do młodzieżowych drużyn Manchesteru City. Trzy lata później trafił do Schalke 04, jednak The Citizens zapewnili sobie klauzulę wykupu w wysokości 45 mln euro. Jest także klauzula odstępnego dla pozostałych drużyn, lecz wynosi ona już około 60 mln euro.
Rabbi Matondo rozegrał w tym sezonie 16 meczów, w których strzelił tylko jedną bramkę. Wystąpił w obu spotkaniach Schalke 04 w maju po wznowieniu rozgrywek Bundesligi.
Zobacz także: Brazylia nowym epicentrum koronawirusa, a prezydent kraju chce powrotu piłki
Zobacz także:[url=/pilka-nozna/883587/bundesliga-haaland-sciga-lewandowskiego-pandemia-mu-przeszkodzila] Haaland ściga Lewandowskiego. Pandemia mu przeszkodziła
[/url]ZOBACZ WIDEO: Dosadna opinia na temat startu Bundesligi. "Fatalnie to wygląda"