"Futbol w nowej rzeczywistości podlegać będzie ścisłemu reżimowi sanitarnemu, co skutkuje m.in. zakazem organizowania imprez masowych, a w praktyce oznacza grę na pustych stadionach. Mimo sytuacji nadzwyczajnej platforma CANAL+ chcąc zapewnić miłośnikom piłki nożnej najwyższą jakość transmisji, zdecydowała się na ich urozmaicenie. Kibice będą mogli zdecydować, czy wolą oglądać spotkania z oryginalnym dźwiękiem ze stadionu i komentarzem, czy z dodatkowo nałożoną ścieżką dźwiękową, wirtualnym ambientem, który wywoła efekt publiczności na stadionie" - można przeczytać w oficjalnym komunikacie prasowym.
Fani dokonają wyboru poprzez wykonanie operacji na pilocie. Dźwięk główny ustawiony będzie automatycznie (komentarz + odgłosy boiska na żywo + wirtualny dźwięk trybun), ale po wyborze "+" na pilocie dekodera pojawi się opcja ścieżki alternatywnej (komentarz + odgłosy boiska na żywo). Decyzyjność uzyskają nie tylko abonenci platformy CANAL+, ale również klienci innych operatorów, którzy w przeszłości dysponowali możliwością włączenia audiodeskrypcji.
Opcja sztucznego dopingu obejmie wszystkie mecze PKO Ekstraklasy. Pierwsze spotkanie już 29 maja o godzinie 18:00 rozegrają Śląsk Wrocław i Raków Częstochowa. W ramach 27. kolejki najwięcej emocji budzi mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa (30 maja o 20.00).
Przypomnijmy, że wcześniej możliwość oglądania transmisji z imitacją trybun wprowadzono przy meczach Bundesligi.
Czytaj też:
-> Transfery. Real Madryt obserwuje młody talent z Bundesligi
-> Transfery. Trener Arsenalu marzy o piłkarzu Barcelony. Philippe Coutinho na celowniku
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening