Zdaniem Rodallegi Wayne Rooney "pił jak szaleniec", a Steven Gerrard tańczył częściowo rozebrany podczas zakrapianych wieczorów, na których bywał sam Kolumbijczyk. 34-letni napastnik spędził sześć i pół roku w Anglii, występując w barwach Wigan Athletic i Fulham.
Hugo Rodallega w rozmowie z kolegą Johanem Arango podczas transmisji na Instagramie powiedział: - Gdyby ludzie wiedzieli, ile razy wpadłem na Rooneya w Manchesterze, gdzie pił jak szaleniec. Ile razy widziałem Gerrarda w barze tańczącego bez koszuli.
- Są ludźmi, nie ma w tym nic złego. Mogę policzyć na palcach jednej ręki piłkarzy, którzy nie piją. Wszyscy z nas wychodzą i piją. Nie ma w tym nic złego. Wiem, że jesteśmy piłkarzami, ale także ludźmi - dodał piłkarz Denizlisporu.
Rodallega najlepsze lata kariery spędził w Wigan, gdzie strzelił 24 gole w 117 występach (2009-2012).
Czytaj także:
Koronawirus. Norman Hunter nie żyje. "Jesteśmy zdruzgotani"
Nie żyje 21-letni Joseph Bouasse. Kameruńczyk miał zawał serca
ZOBACZ WIDEO: #dziejsięwsporcie: co za przyjęcie piłki przez młodego Ukraińca! Nagranie podbija internet