Oficjalnie: kibice wejdą na stadiony w PKO Ekstraklasie
Już w czerwcu kibice będą mogli oglądać mecze PKO Ekstraklasy z wysokości trybun. Mateusz Morawiecki potwierdził kolejną fazę odmrażania sportu po pandemii koronawirusa podczas konferencji prasowej. - Nikt się tego nie spodziewał - powiedział.
- Według planu na pierwszy etap, otwarte zostanie do 20 procent pojemności stadionu, ale maksymalnie na widownię będzie mogło wejść 999 osób. Taką propozycję przekazaliśmy rządowi. W protokole znajdą się wszelkie związane z tym procedury - co najmniej dwumetrowa odległość między każdą z osób czy sposób ich rozmieszczenia na obiekcie - zdradził nam w czwartek Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN.
Mateusz Morawiecki potwierdził te słowa. Premier pracował nad projektem planu i zależało mu na tym, żeby mecze nie odbywały się na pustych stadionach. - Będzie możliwy powrót kibiców w odpowiednich protokołach i procedurach 19 czerwca - zapowiedział premier. Ostatecznie kibice będą mogli zapełnić stadiony w 25 procentach ich pojemności.
- Jest mi niezmiernie miło mówić o tym, że będziemy pierwszym krajem, który wypracował protokół uczestniczenia w rozgrywkach. Od 19 czerwca rząd zgodził się zwiększyć to, co my mieliśmy w swoim planie. To będą imprezy masowe, a one potrzebują czasu, żeby je zorganizować, właśnie 2-3 tygodni. Protokół jest szczegółowy, daje bezpieczeństwo wszystkim - zapewnił Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
Reguły będą konkretne. Bilety będą mogły być kupowane wyłącznie online. Zachowany będzie musiał być dystans społeczny, a obowiązkowa będzie dezynfekcja. Szczegółowe informacje zostaną przekazane kibicom wkrótce.
Pomysł ten nie wszystkim się podoba. - Jeżeli wpuścimy ludzi na stadion celem oglądania meczu, to o to samo wystąpią muzycy, że chcą koncert na 1000 osób, za chwilę pojawi się koszykówka na ograniczoną liczbę osób i tak dalej - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie profilaktyki zakażeń.
- Nie mam pojęcia, kiedy można by zacząć otwierać stadiony. My jesteśmy wciąż na wczesnym etapie epidemii i planowanie tego typu działań moim zdaniem jest w tej chwili nieadekwatne do sytuacji - podkreśla.
Sezon PKO Ekstraklasy zostanie wznowiony w piątek. Polska liga będzie jedną z pierwszych w Europie, która wróci do gry. Wcześniej wystartowano jedynie w Armenii, Czechach, Estonii, Niemczech i na Wyspach Owczych, gdzie mecze rozgrywane są z udziałem publiczności, ale w tym kraju sytuacja epidemiczna jest lepsza niż w Polsce. Czesi wpuszczają na trybuny do 300 osób.
Czytaj też:
PKO Ekstraklasa. Koniec oczekiwania na powrót ligi! Klasyk, derby i debiuty na dobry początek
PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków zapłaci mniej za stadion. Klub może zaoszczędzić ponad pół miliona złotych
-
Rafał Suede Zgłoś komentarz
nikt nie każe na siłę tam chodzić i w tym uczestniczyć. -
Mossad Zgłoś komentarz
Decyzja adekwatna do sytuacji. Skoro mozna robic wesela do 150 osób. Kto byl choc raz na weselu to wie jak to wyglada, wiec co 4 krzeselko na wolnym powietrzu nie ma problemu. -
Hubert Szymański Zgłoś komentarz
W tych etapach odmrażania widać świetnie, kto ma jakie lobby... -
Marcin Suchanek Zgłoś komentarz
sprawie PL 3 -
Pogromca Kretynów Zgłoś komentarz
więcej jednak niż 999 osób, co zaakceptował Pan Morawiecki, a na koniec znowu podaje informację o 25% pojemności stadionu. Jakiś bełkot. -
JAROLAWA Zgłoś komentarz
KIBICE WCHODZĄ NA STADIONY. CZY TAK MA WYGLĄDAĆ WALKA Z EPIDEMIĄ KORONAWIRUSA? CZY TEŻ TO WALKA O WYBORY PREZYDENCKIE? -
arthoo Zgłoś komentarz
To są kpiny, jeszcze kilka tygodni temu zamykano lasy, a teraz... Pewnie i żużlu taka opcja będzie rozpatrywana - Zapraszam premiera do RYBNIKA ;) -
TedZgred Zgłoś komentarz
większą szansę przegrać wybory. -
Marek Lewkowicz Zgłoś komentarz
zrobić 10 maja!!! -
marulek Zgłoś komentarz
(Hiszpania, Włochy, Francja, WB) niż my. Więc chyba zrozumiałe jest, że na nasze stadiony szybciej wkroczą kibice niż w La Lidze czy Serie A -
Darek Kido Zgłoś komentarz
Ciekawe co będzie jak się zbiorą kibole pod stadionem. Nielegalne zgromadzenie i pałki w ruch ? -
Władysław Brodziak Zgłoś komentarz
prasowej. -
Szef na worku Zgłoś komentarz
Idą wybory,Adrian traci poparcie,trzeba werbować kibiców. Jaki ten "żond" dobry.