Imię i nazwisko: Grzegorz Kasprzik
Wiek: 25 lat
Klub: Lech Poznań
Pozycja na boisku: bramkarz
Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki...
- Na pewno chciałbym, aby zdrowie dopisywało mi i mojej rodzinie. To takie najważniejsze życzenie. Drugie, aby moja kariera rozwijała się jak najlepiej. To by mi w zupełności wystarczyło.
W dzieciństwie chciałem być...
- Od zawsze piłkarzem. Od 7 roku życia trenuję, a zacząłem kopać piłkę mając zaledwie dwa latka.
Gdybym nie był piłkarzem, byłbym...
- Trudne pytanie, bo nigdy niczego innego nie brałem pod uwagę. Zawsze chciałem być piłkarzem i nim jestem. Nie wyobrażam sobie, bym mógł robić w życiu coś innego.
Najbardziej szalona rzecz, jaką w życiu zrobiłem...
- Mam nadzieję, że taka rzecz jeszcze przede mną.
Moim marzeniem jest...
- Moje marzenia zawsze były związane z futbolem i z tym, aby założyć rodzinę. Gram zawodowo w piłkę, ożeniłem się. Teraz czekam na potomka, najlepiej na syna, żeby mu przekazać smykałkę do piłki nożnej.
Najbardziej denerwuje mnie...
- Denerwuje mnie naprawdę sporo rzeczy i ciężko mi wybrać tą jedną (śmiech).
Najdziwniejsze pytanie, jakie mi zadano...
- Chyba nie było jeszcze takiego pytania.
Klub, w którym chciałbym zagrać...
- Włoski AC Milan. Od zawsze kibicuję tej drużynie. Zacząłem, gdy grali tam Holendrzy: Ruud Gullit, Marco Van Basten i Frank Rijkaard.
Moim piłkarskim idolem jest...
- Od dzieciństwa zachwycałem się grą wielu bramkarzy. Jednym z nich jest Peter Schmeichel. Najbardziej lubiłem jednak reprezentanta Meksyku Jorge Camposa. On był taki trochę szalony. W reprezentacji stał między słupkami bramki, ale w klubie potrafił zagrać w polu, w ataku.
Mecz, który najmilej wspominam...
- Nie ma takiego meczu, który tak najbardziej utkwiłby mi w pamięci. Mam nadzieję, że takie spotkanie jeszcze przede mną.
Trener wymagający czy wyluzowany?
- Wolałbym kombinację trenera wymagającego i wyluzowanego. To byłoby najlepsze rozwiązanie.
Sędzia polski czy zagraniczny?
- Nieważne skąd jest sędzia. Ważne, żeby popełniał jak najmniej błędów.
Zagrać w Lidze Mistrzów czy wygrać Ligę Europejską UEFA?
- Najlepiej byłoby zdobyć jedno i drugie trofeum. Jeżeli jednak miałbym wybrać, to wolałbym wygrać Ligę Europejską. Moim zdaniem sama gra w Lidze Mistrzów nie byłaby takim sukcesem jak triumf w tamtych rozgrywkach. Gra się po to, aby wygrywać.
Adam Małysz czy Robert Kubica?
- Obaj to wielcy sportowcy, chociaż akurat nie z mojej dyscypliny. Kubica to pierwszy Polak, który jeździ w Formule 1. Adam Małysz odniósł sporo sukcesów na arenie międzynarodowej, ale tych Polaków skoczków już trochę było i pewnie jeszcze będzie. Dlatego ja bym się skłaniał bardziej ku Robertowi Kubicy, bo jako pierwszy Polak dostał się do Formuły 1.
Egzotyczne wczasy czy wypoczynek w Polsce?
- Wczasy za granicą. Tam zawsze jest słonecznie. W Polsce wiadomo, jak to jest. Ciężko trafić z pogodą.
Huczna impreza na mieście czy świętowanie w gronie rodzinnym?
- To zależy od okazji, jaka jest do świętowania. Czasami lepiej coś uczcić w domu, innym razem na mieście, w dużo większym gronie.
Kolczyk czy tatuaż?
- Tatuaż. Kolczyki zostawmy dla pań (śmiech).
Gadu Gadu czy Skype?
- Konta na Skype nie posiadam, więc wolę Gadu Gadu.
Nasza Klasa tak czy nie?
- Bardzo fajna sprawa. Dzięki tej stronie internetowej wielu ludzi odnowiło dawne kontakty, dawne znajomości. Popularność tego portalu mówi sama za siebie. Ja jestem jak najbardziej za.