Premier League. Koniec zblazowanych gwiazd na Old Trafford. "Jedno zgniłe jabłko w koszu sprawi, że pozostałe zgniją"

- Musisz mieć odpowiednią osobowość i być profesjonalistą, ponieważ jedno zgniłe jabłko w koszu sprawi, że pozostałe zgniją - zapowiada Ole Gunnar Solskjaer. Szkoleniowiec Manchesteru nie zamierza sprowadzać do klubu kolejnych zgranych nazwisk.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Ole Gunnar Solskjaer Getty Images / Danny Lawson/PA Images / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer
Odkąd Ole Gunnar Solskjaer objął Manchester United, kibice mogą mu zarzucić wiele. Jego drużyna wciąż ma braki taktyczne, a punkty wywalczone z silniejszymi rywalami, zbyt łatwo gubi z zespołami z dna tabeli.

Za jedno należy jednak Norwega docenić - całkowicie odmienił politykę transferową klubu. Podczas gdy przed jego przyjściem do zespołu ściągano często gwiazdy, które szybko okazywały się pieniędzmi wyrzuconymi w błoto (by tylko przypomnieć Alexisa Sancheza z rekordową pensją czy Angela Di Marię), tak od pewnego czasu każdy zakup to strzał bliski środka tarczy. Aaron Wan-Bissaka ściągnięty z Crystal Palace już dziś należy do absolutnej czołówki prawych obrońców w lidze. Harry Maguire pomógł ustabilizować grę w defensywie, a młody Daniel James, wynaleziony w The Championship, również stał się wartościowym elementem składu. O dziwo nawet ściągnięty w trybie awaryjnym z Chin Odion Ighalo świetnie odnalazł się w Premier League. Wisienkę na torcie stanowi oczywiście Bruno Fernandes, który z miejsca stał się liderem zespołu.

Wygląda na to, że Norweg doskonale wie, z jakich zawodników chce budować drużynę, a kogo powinien omijać na rynku transferowym. - Gdy występowałem w Manchesterze United czułem, że jestem profesjonalistą i mam zaszczyt tu grać. Nie byłbym w stanie na siebie spojrzeć, gdybym nie wiedział, że dałem z siebie wszystko. Tego właśnie szukam u graczy, których sprowadzamy do zespołu - powiedział Solskjaer w rozmowie na kanale YT "ShivNadarFoundation".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!

Szkoleniowiec nie koncentruje się jednak jedynie na pozyskiwaniu piłkarzy z innych klubów. Za jego kadencji coraz ważniejszymi elementami pierwszej drużyny stają się Brandon Williams, Mason Greenwood czy Scott McTominay.

- Myślę, że zawsze budowaliśmy w oparciu o młodzież. Zawsze będzie jeden bądź dwóch wyjątkowych dzieciaków wywodzących się z akademii - podkreślił Solskjaer. - Aktualnie mamy kilku, o których, jestem pewien, będzie głośno w najbliższych latach. Nie chcę jednak wywierać na nich presji podając ich nazwiska.

Zdaniem mediów, głównymi celami Manchesteru United na nadchodzące okienko transferowe są Jadon Sancho oraz Kai Havertz. Obaj piłkarze to wschodzące gwiazdy Bundesligi, które dopiero wkraczają w świat wielkiej piłki - pierwszy to rocznik 2000, drugi 1999. Wygląda na to, że czasy sprowadzania zblazowanych gwiazd za dziesiątki milionów funtów, którym bliżej do końca kariery aniżeli początku, przynajmniej na razie, w czerwonej części Manchesteru minęły.

Czytaj także:
Były lekarz Realu Madryt zaskoczył. Cristiano Ronaldo nie będzie zadowolony
PKO Ekstraklasa. Zmiana koncepcji w Górniku: obcokrajowcy zamiast młodych

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×