1.FC Saarbruecken to rewelacja obecnej edycji Pucharu Niemiec. IV-ligowiec sensacyjnie awansował do półfinału tych rozgrywek, gdzie zmierzył się z walczącym o awans do Ligi Mistrzów Bayerem 04 Leverkusen. Zespół prowadzony przez polskiego trenera Lukasa Kwasnioka marzył o finale na Stadionie Olimpijskim w Berlinie, ale gospodarzom zadania nie ułatwiał fakt, że od marca nie rozegrali żadnego meczu.
Rozgrywki IV ligi nie zostały wznowione i piłkarze 1.FC Saarbruecken przygotowywali się tylko do starcia z Bayerem. Goście byli w rytmie meczowym i szybko to wykorzystali. Już w 11. minucie objęli prowadzenie. Kerem Demirbay dograł w pole karne, tam piłkę uderzył Moussa Diaby i pokonał bramkarza rywali.
Po kilku minutach było już 2:0 dla gości. Demirbay dośrodkował ze skrzydła, błąd popełnili bramkarz i stoper IV-ligowca, a skorzystał z niego Lucas Alario, który podwyższył prowadzenie. Bayer już nie forsował tempa, ale w drugiej połowie zadał kolejny cios. Znów asystę zaliczył Demirbay, a wynik meczu ustalił Karim Bellarabi.
ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"
W środowym półfinale Pucharu Niemiec zmierzą się Bayern Monachium i Eintracht Frankfurt. Zwycięzca tego spotkania o trofeum walczyć będzie z Bayerem 04 Leverkusen. Finał PN odbędzie się 4 lipca.
1.FC Saarbruecken - Bayer 04 Leverkusen 0:3 (0:2)
0:1 - Moussa Diaby 11'
0:2 - Lucas Alario 19'
0:3 - Karim Bellarabi 58'
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Piast - Górnik: derby Śląska na zero
Transfery. Włoskie media: Michał Karbownik blisko Napoli