Ansu Fati jest jednym z największych talentów na świecie. W wieku 16 lat i 298 dni zadebiutował w pierwszej drużynie i zagrał na tyle dobrze, że na stałe został włączony do dorosłej kadry FC Barcelona. Mistrzowie Hiszpanii wiążą z nim ogromne nadzieje i są przekonani, że Fati w przyszłości wejdzie w "buty" Lionela Messiego.
Dla niego jest to wyjątkowy sezon, gdyż stał się najmłodszym (17 lat i 94 dni) piłkarzem w historii ligi hiszpańskiej, który zdobył więcej niż jedną bramkę w jednym meczu. Nic dziwnego, że o jego transferze myślą wielkie kluby w Europie, a najbardziej zdeterminowany jest Manchester United.
Kilka tygodni temu władze FC Barcelona odrzuciły lukratywną propozycję za 17-latka w wysokości 100 mln euro. Teraz Czerwone Diabły poszły o krok dalej i według "The Times", zaoferowały za niego aż 150 mln euro! W obliczu kryzysu ekonomicznego związanego z pandemią COVID-19, kwota jest wręcz kosmiczna.
FC Barcelona jest twardym negocjatorem i po raz kolejny odrzuciła ofertę United. Niedługo nie będzie miała jednak nic do powiedzenia, gdyż klauzula odstępnego Fatiego wynosi 170 mln euro. Jeśli Manchester dorzuci 20 mln euro, a skrzydłowy zgodzi się na transfer, Blaugrana straci wielki talent.
Zobacz także: Ostatni krok Bayernu Monachium. Mistrzostwo Niemiec na wyciągnięcie ręki
Zobacz także: Klątwa Bońka, kłótnia Beenhakkera i łzy kibiców
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)