Juan Carlos Unzue nieuleczalnie chory. Na szczęście nie jest z tym sam

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Juan Carlos Unzue
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Juan Carlos Unzue

Juan Carlos Unzue przekazał bardzo przykrą wiadomość - lekarze stwierdzili u niego stwardnienie zanikowe boczne. Choroba jest nieuleczalna. Jednak nie zostanie z tym problemem sam. Ma dużo wsparcia, a historia pokazuje, że można z chorobą walczyć.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=61511]

Juan Carlos Unzue[/tag] na specjalnie zwołanej konferencji prasowej ogłosił, że stwierdzono u niego chorobę ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne. Z tego powodu musiał natychmiastowo zakończyć karierę trenera. W ostatnim czasie trenował m.in. Celtę Vigo i Gironę. Był też asystentem  w .

Unzue się nie poddaje

ALS to śmiertelna choroba, nie ma na nią żadnego lekarstwa. Niszczy układ nerwowy, powoduje zanik mięśni, prowadzi do paraliżu całego ciała. Ma charakter postępujący - zaczyna się od zaniku mięśni kończyn górnych i dolnych, problemów ze sprawnością ruchową, później atakuje pozostałe partie ciała. ALS prowadzi do śmierci w ciągu pięciu lat. Chorzy najczęściej umierają z powodu niewydolności układu oddechowego spowodowanej paraliżem odpowiednich mięśni. Lekarze dali Unzue jeszcze cztery lata życia.

- W moim przypadku ALS wpływa asymetrycznie na moje kończyny. Na ten moment jest to choroba, na którą nie ma lekarstwa, poza tabletkami, które u większości pacjentów spowalniają proces jej rozwoju - powiedział były piłkarz i trener na konferencji.

Należy nadmienić, że stwardnienie zanikowe boczne nie narusza sfery intelektualnej człowieka. Unzue przyznał, że psychicznie czuje się dobrze i będzie walczył o poprawę jakości życia innych chorych na ALS.

- Możecie zastanawiać się, dlaczego poinformowałem o tym opinię publiczną. Mam dwa ważne powody. Po pierwsze, chciałem przekazać, że jestem w dobrym stanie psychicznym. Czuję się uprzywilejowany za to, co dostałem od życia do tej pory. Po drugie, chcę poprawić jakość życia pacjentów cierpiących na to schorzenie. Wspólnie z Fundacją Luzon będziemy walczyć o pozyskanie pieniędzy na badania, które mogą powstrzymać ALS. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości znajdziemy rozwiązania - stwierdził.

Na konferencji był obecny prezes Barcelony Josep Maria Bartomeu. Unzue bardzo szybko otrzymał wiele słów wsparcia m.in. od Denisa Suareza, Erica Abidala, Ivana Rakiticia, Celty Vigo, Girony oraz samej La Ligi. "Wszyscy znamy twoją siłę i zaangażowanie. Nie jesteś sam" - pisał w mediach społecznościowych Denis Suarez.

"Dużo siły, Juan Carlos. Wszyscy jesteśmy z tobą" - to słowa Ivana Rakiticia.

"Wiem, co to znaczy wygrywać bitwy, niezależnie od tego, jak trudne one są. Masz moje pełne wsparcie" - w ten sposób dodawał otuchy Eric Abidal.

ALS w sporcie było też wcześniej

W przeszłości byli już sportowcy zmagający się z ALS, wśród nich polski piłkarz Krzysztof Nowak. Choroba dopadła go w 2001 r., kiedy rozkręcał się w Wolfsburgu i interesował się nim Bayern Monachium. Klub chciał nawet zastrzec numer 10, z którym grał. Wśród kibiców otrzymał przydomek "Numeru 10 serc". Zmarł 26 maja 2005 r. w wieku 29 lat. Fani "Wilków" do dziś o nim nie zapominają i odwiedzają jego grób w Wolfsburgu. Cała historia Krzysztofa Nowaka do przeczytania TUTAJ.

Pierwszy znany przypadek ALS w historii sportu stwierdzono u baseballisty Henry'ego Louisa Gehriga. Uznany za najlepszego pierwszobazowego wszech czasów ostatni mecz w karierze zagrał 30 czerwca 1939 r., chociaż pierwsze oznaki choroby pojawiły się jesienią 1938 r. Gehrig czuł się coraz słabiej, notował coraz gorsze statystyki (choć wciąż powyżej przeciętnej), ale nie potrafił wyjaśnić, co się z nim dzieje. Za namową żony udał się do szpitala. Latem lekarze stwierdzili stwardnienie zanikowe boczne. Dalsza kariera była niemożliwa. Zmarł niespełna dwa lata od postawienia diagnozy. W USA do dziś ALS nazywane jest "chorobą Lou Gehriga".

Carlos Matallanas przez wiele lat grał w mniej znanych hiszpańskich klubach - Rayo Majadahonda czy Racing Portuense. Później był dziennikarzem gazet "El Confidencial" i "AS". Pierwsze objawy stwardnienia zanikowego bocznego zauważył podczas wizyty u dentysty w 2013 r.

- Myślałem, że to kwestia znieczulenia po usunięciu zęba, ale po kilku tygodniach wciąż język był wręcz sparaliżowany. Miałem problemy z mówieniem, potem też z jedzeniem. Przechodziłem kolejne badania, które nie wykazywały niczego. Pojawiły się kłopoty z ramionami i nogą. To naprowadziło lekarzy na diagnozę. Stwierdzono stwardnienie zanikowe boczne. Szybko dowiedziałem się, że to choroba, która daje pacjentowi średnio pięć lat życia. Nie można nic zrobić. Nie ma żadnego lekarstwa. Trzeba zmienić cele, porzucić nadzieję i całe życie - opowiadał. Matallanas stał się w Hiszpanii symbolem walki. Wciąż walczy o kolejne dni życia, choć jest przykuty do łóżka.

Fernando Ricksen uchodził za solidnego i walecznego obrońcę w Holandii, był nieustępliwy. Otarł się o występy na Euro 2004. Największe sukcesy świętował w Glasgow Rangers i Zenicie Sankt Petersburg. Zaliczył też parę wybryków boiskowych, jak np. bójka w czasie meczu z Władisławem Radimowem, kolegą i kapitanem Zenita. Miał też problemy z alkoholem, nawet był od niego uzależniony. W 2013 r. poinformował, że jest chory na ALS. Dwa lata później Rangersi zorganizowali dla niego charytatywny mecz na Ibrox Stadium. Już wtedy były bardzo mocno zauważalne zmiany jego ciała - miał zdecydowanie chudsze ręce i nogi, pojawiały się problemy z mową i chodzeniem. W 2016 r. pojawił się na meczu Realu Madryt z Legią Warszawa  w Lidze Mistrzów. Już jeździł na wózku. Cristiano Ronaldo przekazał Holendrowi swoją koszulkę. Ricksen zmarł 19 września 2019 r. w wieku 43 lat.

Czytaj też:
Neymar przegrał w sądzie z Barceloną
Rekord Jana Oblaka

ZOBACZ WIDEO: Wraca liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak: Mam ogromne zaufanie do ludzi, którzy dali nam zielone światło

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.