"Krzysztof Piątek wypracował 99 procent tej bramki" - podkreślał komentator Eleven Sports podczas meczu Bundesligi pomiędzy Herthą Berlin i Bayerem 04 Leverkusen. Ostatecznie Polak nie cieszył się z piątego gola w lidze niemieckiej i musiał zadowolić się jedynie asystą przy trafieniu Dodiego Lukebakio.
Akcja miała miejsce w 54. minucie. Piątek kapitalną piętką na środku boiska uruchomił na lewym skrzydle Matheusa Cunhę i sam ruszył z akcją. Brazylijczyk odegrał z powrotem do Polaka, który wpadł w pole karne między dwóch rywali, położył bramkarza, biegł z piłką wzdłuż linii bramkowej i... gola wcale nie zdobył. W akcję wmieszał się bowiem Lukebakio, który strzelił jedną z najłatwiejszych bramek w swojej karierze.
Warto zauważyć, że Polak nie był zły na Lukebakio. Cieszył się z bramki na 2:0 i osobiście gratulował Belgowi. Swoich charakterystycznych pistoletów jednak nie wykonał.
Piątek w sobotnie popołudnie trzeci raz z rzędu pojawił się w podstawowej jedenastce Herthy i zaliczył pierwszą asystę w berlińskim klubie. Więcej o spotkaniu przeczytasz TUTAJ.
PIĄTEK Z ASYSTĄ ZAMIAST GOLA! @pjona9official minął obrońców, położył bramkarza, ale z gola cieszy się... D. Lukebakio! Zobaczcie co tu się wydarzyło! pic.twitter.com/Gsa83BhBma
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) June 20, 2020
Czytaj też: Bundesliga. Bayern - Freiburg. Zobacz gole i asystę Roberta Lewandowskiego (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy