Bundesliga. Hertha - Bayer: Liga Mistrzów ucieka Aspirynom. Świetny występ Piątka

PAP/EPA / MICHAEL SOHN / Na zdjęciu: Dodi Lukebakio i Krzysztof Piątek
PAP/EPA / MICHAEL SOHN / Na zdjęciu: Dodi Lukebakio i Krzysztof Piątek

Świetne spotkanie rozegrał Krzysztof Piątek w wygranej przez Herthę Berlin 2:0 potyczce z Bayerem. Porażka kosztowała piłkarzy z Leverkusen spadek na 5. miejsce w Bundeslidze i ograniczenie szans na start w kolejnym sezonie w Lidze Mistrzów.

Piłkarze Herthy dogrywają sezon i idzie im to całkiem dobrze. Sobotni rywal Bayer walczy o udział w Lidze Mistrzów. Aspiryny po 32. kolejce plasowały się na 4. pozycji, ale tuż za nimi znajdowała się Borussia M'gladbach.

W podstawowym składzie Herthy znalazł się Krzysztof Piątek. W ostatnim meczu Polak ustawiony został za dwójką napastników, tym razem snajper zagrał w ataku. Jak się okazało, był to świetny wybór Bruno Labbadii.

Mecz lepiej rozpoczęli goście, ale dogodne okazje stworzyli sobie tylko dwie. Po kwadransie przewrotką wprost w bramkarza uderzył Kai Havertz. Chwilę później technicznie ponad poprzeczką przymierzył Moussa Diaby.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

Konkretniejsza była Hertha. W 22. minucie Piątek zagrał do Dodiego Lukebakio, ten wycofał do Matheusa Cunhy, który popisał się pięknym strzałem pod poprzeczkę z ok. 16 metrów. Lukas Hradecky był bez szans. Gospodarze chcieli pójść za ciosem. W 25. minucie Cunha przegrał sytuację sam na sam z bramkarzem.

Przegrywając Bayer starał się atakować, ale to Hertha stworzyła sobie kolejną okazję. W 36. minucie Piątek przeprowadził indywidualną akcję i uderzył z boku pola karnego. Hradecky sparował piłkę na rzut rożny.

Po przerwie Bayer starał się zaatakować, ale poza zablokowanym strzałem Havertza miał problemy z kreowaniem sobie okazji. Po raz kolejny konkretniejsza okazała się  Hertha. W 54. minucie kapitalny rajd przeprowadził Krzysztof Piątek. Polak minął obrońców, bramkarza, przed linią bramkową piłka mu trochę odskoczyła i z bliska do siatki wbił ją Lukebakio.

Bayer do gry mógł wrócić siedem minut później, kiedy tuż obok słupka uderzył aktywny Havertz. Napastnik był bliski trafienia także w 76. minucie. Wówczas uderzył obok bramkarza, ale piłkę sprzed linii wybił Jordan Torunarigha. Hertha szansę na trzeciego gola miała w 63. minucie, kiedy strzał Marko Grujicia z ok. 16 metrów przeleciał tuż obok słupka.

W końcówce Bayerowi nie udało się odmienić losów gry. Borussia M'Gladbach swoje spotkanie wygrała i to ona aktualnie plasuje się na 4. pozycji, mając dwa punkty więcej od piłkarzy z Leverkusen.

Hertha Berlin - Bayer 04 Leverkusen 2:0 (1:0)
1:0 - Mattheus Cunha 22'
2:0 - Dodi Lukebakio 54'

Składy:

Hertha Berlin: Rune Jarstein - Petar Pekarik (50' Lukas Kluenter), Dedryck Boyata, Niklas Stark, Jordan Torunarigha - Marvin Plattenhardt, Marko Grujic - Mattheus Cunha, Vladimir Darida, Dodi Lukebakio (68' Alexander Esswein) - Krzysztof Piątek (89' Vedad Ibisević).

Bayer Leverkusen: Lukas Hradecky - Aleksandar Dragović, Edmond Tapsoba (57' Lucas Alario), Jonathan Tah, Wendell - Charles Aranguiz (46' Kerem Demirbay), Julian Baumgartlinger (75' Nadiem Amiri) - Moussa Diaby, Kai Havertz, Leon Bailey (75' Florian Wirtz) - Kevin Volland (46' Paulinho).

Żółte kartki: Lukebakio, Grujić, Kluenter, Stark (Hertha) oraz Tapsoba, Dragović, Alario (Bayer).

Sędzia: Felix Brych.

Czytaj także:
La Liga. Sevilla - Barcelona: mistrzowie Hiszpanii zgubili punkty
La Liga. Marco Asensio. Brylant z Majorki chce wrócić na szczyt

Komentarze (1)
avatar
kibic aro
20.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krzysiek powinien tego gola strzelić i pewnie by tak było gdyby nie "kolo" z szatni. Ale Krzysztof ...,.. pomimo przeciwności będzie zajeb.....ście