Serie A. Włoskie media krytykują Bereszyńskiego i Linettego. Kiepskie noty Polaków

Getty Images / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu od lewej: Lautaro Martinez i Bartosz Bereszyński
Getty Images / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu od lewej: Lautaro Martinez i Bartosz Bereszyński

Bardzo kiepskie noty zebrali za występ w meczu z Interem Mediolan (1:2) Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Polacy z Sampdorii Genua byli, zdaniem włoskich mediów, jednymi z najgorszych na boisku.

Inter Mediolan rozpoczął piorunująco mecz z Sampdorią Genua i już po 10 minutach prowadził 1:0 (trafienie Romelu Lukaku). Później podwyższył prowadzenie za sprawą Lautaro Martineza. Goście odpowiedzieli trafieniem Mortena Thorsby'ego.

W spotkaniu wystąpili Polacy: Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Ten pierwszy był na placu przez całe 90 minut, z kolei były pomocnik Lecha Poznań został zmieniony w 82. minucie.

Włoskie media bardzo krytycznie piszą o występie Polaków, którzy byli jednymi z najgorszych na boisku. Serwisy "calciomercato.com" i "corriere.it" oceniły obu Polaków na "5". Dziennikarze zwrócili uwagę na kiepską postawę Bereszyńskiego przy pierwszym golu dla Interu.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

"Przy pierwszej bramce dla Interu był zbyt miękki w interwencji przy Lautaro Martinezie. Po prostu tam był, nie zrobił niczego więcej. Gracz Interu z łatwością go minął" - czytamy.

Linettemu zarzuca się kiepską grę w ofensywie. Włosi piszą, że był kompletnie niewidoczny, zupełnie nie przypominał zawodnika sprzed okresu pandemii koronawirusa.

"Jest w kiepskiej formie fizycznej, starał się nadążać za rywalami, ale nie wychodziło mu to najlepiej. Nie przypomina tego Linnetego, którego wszyscy znamy. Zawsze wyróżniał się inteligencją i wyrachowaniem. Teraz tego nie było" - piszą włoscy dziennikarze.

PiłkarzCorriere della SeraCalciomercatoEurosportTuttomercatoweb
Bartosz Bereszyński 5 5 5,5 5,5
Karol Linetty 5 5 5 5

"Tuttomercatoweb.com" i "Eurosport.it" nieco wyżej oceniają postawę Bereszyńskiego. Obrońca otrzymał notę "5,5", z kolei grę Linnetego oceniono na "5". Włosi uważają, że "Bereś" nie najlepiej czuje się w ustawieniu 3-5-2. Traci przez to swoje walory w ofensywie.

"Ranieri stawia go w trzyosobowej obronie i - podobnie jak jego koledzy z drużyny -  Polak natychmiast wpada w kłopoty. Lepiej, gdy zostanie ustawiony na boku obrony" - podkreśla włoski serwis "Eurosportu".

Włosi nie mają wątpliwości: Bereszyński i Linetty zanotowali bezbarwny występ, tak samo jak cały zespół z Genui. Sampdoria po 26 rozegranych kolejkach ma na swoim koncie 26 punktów. Ekipa Claudio Ranieriego broni się przed spadkiem z Serie A.

Zobacz także:
Serie A. Media: ciemne chmury nad Maurizio Sarrim. Przyszłość w Juventusie mocno niepewna
Dawid Janczyk znów przegrał z nałogiem. Prezes MKS Ciechanów: Potrzebuje mobilizacji do naprawy swojego życia

Komentarze (0)