La Liga. Katalońska prasa bez pardonu o Realu Madryt. Padają mocne oskarżenia

PAP/EPA / JuanJo Martin / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt
PAP/EPA / JuanJo Martin / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt

"To są podwójne standardy" - piszą wprost dziennikarze z Barcelony. Ich zdaniem sędziowie cały czas faworyzują Real Madryt, który jest o krok od zdobycia mistrzostwa Hiszpanii.

W tym artykule dowiesz się o:

FC Barcelona zdominowała hiszpański futbol, zdobywając w ostatnich jedenastu latach osiem tytułów w La Liga. W tym sezonie wszystko wskazuje jednak na to, że Dumie Katalonii powinie się noga. Jeśli Królewscy wygrają czwartkowy mecz z Getafe (godz. 22), będą mieli cztery punkty przewagi nad odwiecznym rywalem.

Katalońska prasa zawsze jest nieprzychylna Realowi Madryt i teraz zamiast skupić się na błędach i słabej dyspozycji Barcelony, mocno atakuje sędziów, którzy mają w ostatnich meczach faworyzować Los Blancos.

"Kryteria sędziów na boisku jak i w systemie VAR są zupełnie inne dla jednych i dla drugich, zwłaszcza po wznowieniu rozgrywek" - pisze dziennik "Mundo Deportivo", który podkreśla, że Real wygrał tylko jedno spotkanie bez kontrowersji. W pozostałych mógł liczyć na przychylność sędziów.

Na okładce gazety znajdziemy także statystyki. Gerard Pique faulował w tym sezonie 30 razy, za co dostał 14 żółtych kartek. Sergio Ramos z kolei, który uchodzi za największego brutala w Realu Madryt, popełnił 46 przewinień, za co otrzymał łącznie 8 żółtych kartek.

"Na korzyść Barcelony podyktowano sześć rzutów karnych, a dla jej rywali - siedem. W tym samym czasie Real Madryt otrzymał siedem jedenastek, a jego rywale tylko dwie" - czytamy.

Real Madryt nie pozostaje dłużny i uważa, że jest niesprawiedliwie traktowany pod względem terminarza. Między czwartkowym meczem z Getafe (22:00) a niedzielnym z Athletic Bilbao (14:00), Królewscy nie będą mieli nawet 70 godzin przerwy.

foto: Mundo Deportivo
foto: Mundo Deportivo

Zobacz także:
Przeciętni obcokrajowcy wypierają polskich piłkarzy z ligi
Świetny powrót do składu Kamila Grosickiego. "Stanowił ciągłe zagrożenie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Komentarze (3)
avatar
Lester
3.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zamiast zabrać się do roboty i skupić się na własnej drużynie to wytykają innym że sędzia im pomaga i jeśli mentalność się nie zmieni to nie ma mowy o żadnym trofeum w tym sezonie 
avatar
steffen
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
"Na korzyść Barcelony podyktowano sześć rzutów karnych, a dla jej rywali - siedem. W tym Czytaj całość
avatar
novy08
2.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Podwójne standardy... już Barca nic nie gra ale to Katalonia płacze... kto tu ma podwójne standardy...