Radości z pozyskania Leroya Sane nie kryje prezes Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. - Cieszymy się, że możemy powitać Leroya Sane w Bayernie. Jest wybitnym graczem, a w ostatnich latach potwierdzał swoje umiejętności, szczególnie w drużynie narodowej. Naszym celem jest zebranie w Bayernie najlepszych niemieckich zawodników. Podpisanie kontraktu z Sane to podkreśla - powiedział, cytowany przez fcbayern.com.
Transferem zachwycony jest również członek zarządu ds. sportu Hasan Salihamidzić. - Leroy robi różnicę i wzmocni nasz zespół swoją jakością. Chciałbym podziękować Manchesterowi City za konstruktywne negocjacje, którym towarzyszyło pełne zaufanie - zaznaczył.
- FC Bayern to świetny klub z wielkimi celami, które mi odpowiadają. Nie mogę się doczekać nowych wyzwań i tego, kiedy będę mógł trenować z zespołem. Znamy się z Hansim Flickiem z reprezentacji U21. Mieliśmy dobre relacje. Z Bayernem chcę sięgnąć po jak najwięcej trofeów, a Liga Mistrzów to nasz priorytet - powiedział z kolei Leroy Sane.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Liverpool nie może świętować tytułu z kibicami. Piłkarze zrobili więc to!
Transfer tego zawodnika do Bayernu w rozmowie z WP SportoweFakty komentował Tomasz Urban. - To transfer obliczony nie na Bundesligę, tylko na Ligę Mistrzów. To manifest: "Patrzcie, możemy z wami konkurować i ściągać zawodników z Anglii. Dla mnie to transferowy hit. Przypomina mi sprowadzenie Ribery'ego w 2007 roku albo Robbena dwa lata później - stwierdził najlepszy znawca niemieckiej piłki w Polsce, związany z Eleven Sports.
Doniesienia o tym, że Niemiec wzmocni Bayern krążyły po sieci od jakiegoś czasu. Przed oficjalnym ogłoszeniem transferu wyciekły nawet zdjęcia Leroya Sane w koszulce Bayernu. Pojawiły się one na jednej z arabskich stron internetowych (później zostały usunięte).
"Bild" przekazał, że Bayern nie był z tego tytułu zadowolony. Według ustaleń tego tabloidu, klub z Bawarii nie chciał jeszcze ogłaszać transferu, ale po wycieku zaczął to rozważać i w końcu podał oficjalne informacje. Mistrzowie Niemiec mieli już przeprosić Manchester City za to, że do internetu przedwcześnie trafiły fotografie Sane w nowych barwach.
Przypomnijmy, że Sane miał dołączyć do Bayernu Monachium już latem 2019 roku, ale krótko przed planowaną finalizacją transferu doznał poważnego urazu kolana. Nabawił się go w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty z Liverpoolem, który miał być jego ostatnim w barwach Manchesteru City.
Teraz Leroy Sane wraca do Bundesligi po czteroletniej przerwie. Przed sezonem 2016/17 Manchester City kupił go z Schalke 04 Gelsenkirchen za 52 mln euro. Głównie przez urazy Sane nie dał Manchesterowi City tyle, ile oczekiwał Pep Guardiola, ale jego statystyki w The Citizens i tak robią wrażenie: 39 goli i 45 asyst w 135 występach.
"Witamy w rodzinie Bayernu, Leroy" - czytamy na twitterowym profilu Bayernu Monachium
Willkommen in der #FCBayern-Familie, Leroy!
— FC Bayern München (@FCBayern) July 3, 2020
https://t.co/2tVBrnbc6s#ServusLeroy #MiaSanMia @LeroySane19
Czytaj także:
- Ocieplają się relacje braci Gikiewiczów. Rafał chce się pojednać z Łukaszem
- Marcin Najman nie zmierzy się z Kasjuszem Życińskim. Padły kontrowersyjne słowa