La Liga. FC Barcelona opanowała kryzys? Ważne słowa Lionela Messiego przed Ligą Mistrzów

PAP/EPA / ADRIAN RUIZ HIERRO  / Na zdjęciu od prawej: Lionel Messi
PAP/EPA / ADRIAN RUIZ HIERRO / Na zdjęciu od prawej: Lionel Messi

Lionel Messi przyznał, że w ostatnich dniach w szatni Barcelony toczyły się poważne rozmowy. Ich efekt zobaczyliśmy w meczu z Deportivo Alaves (5:0), ale priorytetem jest Liga Mistrzów.

- Jesteśmy słabą drużyną, z którą wygrywa się intensywnością. Kibice nie mają cierpliwości i to normalne, bo niczego im nie dajemy. Nie chcieliśmy w ten sposób kończyć LaLigi, ale mecz z Osasuną pokazuje, jaki był ten rok. Byliśmy bardzo nierówni i słabi - mówił Lionel Messi po porażce Barcelony z Osasuną (1:2). Tamten mecz sprawił, że mistrzostwo Hiszpanii zapewnił sobie Real Madryt.

Argentyński gwiazdor rzadko jest tak krytyczny dla swojej drużyny w mediach. Można było się domyślać, że jeszcze ostrzej musiało być w szatni "Dumy Katalonii". Messi nie lubi przegrywać, a szczególnie w tak słabym stylu.

W niedzielę kibice zobaczyli zupełnie inną drużynę. Barca nie miała litości dla Deportivo Alaves i wygrała aż 5:0. Po meczu Messi przyznał, że w ostatnich dniach była poważna rozmowa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna interwencja bramkarza i gol Polaka w lidze kazachskiej

- Najważniejszą rzeczą, którą zrobiliśmy, była samokrytyka, którą przeprowadziliśmy w szatni za zamkniętymi drzwiami. Tak to powinno wyglądać. Zdaliśmy sobie sprawę z wielu rzeczy - mówi Messi w rozmowie z Movistar.

- Zrobiliśmy ważny krok w zmianie nastawienia i zaangażowania. Widzieliśmy inną drużynę. To był trudny mecz, a zespół zareagował inaczej. To duży krok naprzód przed tym, co ma nadejść - dodał.

Tym, co ma nadejść, jest Liga Mistrzów. W sierpniu europejskie puchary zostaną dokończone. Barcelona na początek zagra rewanżowy mecz 1/8 finału z SSC Napoli. Pierwszy mecz w Neapolu zakończył się wynikiem 1:1. Odpadnięcie "Dumy Katalonii" na tym etapie rozgrywek byłoby wielką katastrofą dla całego klubu.

La Liga. FC Barcelona. Pycha kroczy przed upadkiem. Wszystkie grzechy Katalończyków >>

La Liga. "Marca" zrobiła zaskakujący ranking. Leo Messi nie był w nim najlepszy >>

Komentarze (0)