Serie A: Juventus przegrał. Udinese Calcio odłożyło koronację mistrza Włoch. Wojciech Szczęsny pokonany dwoma strzałami

PAP/EPA / GABRIELE MENIS / Na pierwszym planie zdjęcia: Paulo Dybala
PAP/EPA / GABRIELE MENIS / Na pierwszym planie zdjęcia: Paulo Dybala

Juventus FC nie potrafił wygrać w Udine i zapewnić sobie w czwartek mistrzostwa Włoch. Jak się okazało, nie potrafił nawet zapunktować i wskutek gola straconego w doliczonym czasie poniósł porażkę 1:2.

W poprzednim sezonie Massimiliano Allegri kombinował i kiedy jego drużyna miała pierwszą szansę na zdobycie scudetto, wystawił przeciwko SPAL-owi odmłodzoną jedenastkę bez gwiazd. Wszystko to miało na celu świętowanie mistrzostwa Włoch w Turynie po konfrontacji z Fiorentiną. Teraz, kiedy publiczność nie ma wstępu na stadiony w Italii, miejsce nie miało tak dużego znaczenia. Goście wyszli na boisko w Udine w silnym zestawieniu.

Do regionu Friulli wybrali się piłkarze nieobecni w kadrze meczowej: kontuzjowani Giorgio Chiellini i Mattia De Sciglio oraz pauzujący z powodu kartek Leonardo Bonucci. Na stadionie zabrakło wyłącznie Gonzalo Higuaina i Samiego Khediry. Takie zjednoczenie było jasnym sygnałem, że Juventus FC przyleciał do Udine z jednym celem.

Stara Dama prowadziła grę, ale obrona Udinese spisywała się solidnie i odpierała ataki faworyta. Przez dwa kwadranse Cristiano Ronaldo postraszył dwoma strzałami Juana Musso, ale pierwsze z nich było w bramkarza, a drugie odrobinę niecelne. O prowadzenie dla Juventusu starał się również Paulo Dybala, ale nie znajdował sposobu na pokonanie rodaka w bramce Zebrette.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!

Gol na 1:0 był dziełem Matthijsa de Ligta. W 42. minucie Holender zgarnął piłkę przed polem karnym, ułożył ją sobie jeszcze na stopie i z wysoką prędkością kopnął po ziemi w narożnik bramki Udinese. Przypomniał w ten sposób o swojej przeszłości na pozycji środkowego pomocnika. Jest najmłodszym defensorem w topowych ligach europejskich z minimum czterema golami w tym sezonie. W tym momencie Juventus wydawał się być na dobrej drodze na tron.

Wojciech Szczęsny w pierwszej połowie zmierzył się z jednym strzałem Kena Semy i interweniował bez zarzutu. Postraszył go też kompan z zespołu Danilo, który główkował w słupek własnej bramki. Reprezentant Polski wyciągnął piłkę z siatki po raz pierwszy w 52. minucie, w której to Ilija Nestorovski główkował na 1:1 po dośrodkowaniu Semy. Trudno było Szczęsnemu liczyć na zatrzymanie tego strzału i już wiedział, że nie zachowa czystego konta.

Juventus stracił zaliczkę i miał takie same problemy z przeciwnikami jak przez większą część pierwszej połowy. Było widać, że gościom z Turynu spieszy się, ale ten pośpiech nie był dobrym doradcą i równie często pachniało zwycięskim golem Zebrette co trafieniem Cristiano Ronaldo i spółki na wagę mistrzostwa Włoch.

Na potwierdzenie, w doliczonym czasie, Seko Fofana rozstrzygnął mecz golem na 2:1 dla Udinese. Pomocnik przeprowadził błyskotliwy atak między kilkoma niezdarnymi obrońcami z Turynu i znalazł się w sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym. Golkiper nie uratował skóry kompanów z pola i tym samym niespodzianka stała się faktem.

Juventus ma po porażce sześć punktów przewagi nad wiceliderem Atalantą i siedem nad trzecim Interem Mediolan.

Udinese Calcio - Juventus FC 2:1 (0:1)
0:1 - Matthijs de Ligt 42'
1:1 - Ilija Nestorovski 52'
2:1 - Seko Fofana 90'

Składy:

Udinese: Juan Musso - William Ekong, Rodrigo Becao (90' Sebastien De Maio), Bram Nuytinck - Hidde Ter Avest (78' Samir), Rodrigo De Paul, Seko Fofana, Ken Sema, Marvin Zeegelaar (69' Jens Stryger Larsen) - Ilija Nestorovski, Stefano Okaka

Juventus: Wojciech Szczęsny - Danilo (75' Juan Cuadrado), Daniele Rugani, Matthijs De Ligt, Alex Sandro - Aaron Ramsey (59' Blaise Matuidi), Rodrigo Bentancur, Adrien Rabiot - Federico Bernardeschi (60' Douglas Costa), Paulo Dybala, Cristiano Ronaldo

Żółte kartki: Ekong, Zeegelaar (Udinese) oraz Ramsey, Cuadrado (Juventus)

Sędzia: Massimiliano Irrati

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus FC 38 26 5 7 76:43 83
2 Inter Mediolan 38 24 10 4 81:36 82
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 98:48 78
4 Lazio Rzym 38 24 6 8 79:42 78
5 AS Roma 38 21 7 10 77:51 70
6 AC Milan 38 19 9 10 63:46 66
7 SSC Napoli 38 18 8 12 61:50 62
8 US Sassuolo 38 14 9 15 69:63 51
9 ACF Fiorentina 38 12 13 13 51:48 49
10 Parma Calcio 1913 38 14 7 17 56:57 49
11 Hellas Werona 38 12 13 13 47:51 49
12 Bologna FC 38 12 11 15 52:65 47
13 Cagliari Calcio 38 11 12 15 52:56 45
14 Udinese Calcio 38 12 9 17 37:51 45
15 Sampdoria Genua 38 12 6 20 48:65 42
16 Torino FC 38 11 7 20 46:68 40
17 Genoa CFC 38 10 9 19 47:73 39
18 US Lecce 38 9 8 21 52:85 35
19 Brescia Calcio 38 6 7 25 35:79 25
20 SPAL 38 5 5 28 27:77 20

Czytaj także: Prezydent SSC Napoli zafascynowany Gennaro Gattuso. "To niespokojny, ale spełniony człowiek"

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"

Źródło artykułu: