O samym wydarzeniu na Twitterze poinformował Patryk Tomczyk, piłkarz V-ligowego Sokoła Maszkienice. Zamieścił nagranie z ustawki, która odbywała się na przeciwnym pasie ruchu. Pseudokibice zablokowali ruch i zaczęli się bić.
- Patrole nie zdążyły dojechać na miejsce. Taka jest specyfika autostrady, że trzeba pokonać jakiś odcinek, żeby dojechać do konkretnego miejsca. Niczego nowego nie udało się ustalić. Sprawę będziemy jednak prowadzić, liczymy na to, że będą zgłaszać się inni świadkowie z nagraniami z tego zdarzenia - zaapelował w rozmowie z nami st. sierż. Mateusz Drwal z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Policjanci mieli otrzymać numery rejestracyjne, które mogą należeć do uczestników ustawki.
W komentarzach internauci sugerowali, że w bijatyce starli się pseudokibice Karpat Krosno, Stali Rzeszów, Stali Stalowa Wola z pseudokibicami Resovii Rzeszów i JKS-u Jarosław. Ci drudzy jechali do Katowic na mecz GKS - Resovia.
- Skierowane zostały patrole policyjne z Krakowa. Kiedy dotarły na miejsce, nikogo tam nie było. Osoby biorące udział w zdarzeniu zdążyły się ulotnić. Musiało to trwać bardzo krótko. Sprawdzono cały rejon, nadal będziemy tropić po trasie - mówił wcześniej st. sierż. Mateusz Drwal.
Ustawka kibiców na autostradzie Kraków - Rzeszów na wysokości Brzeska! #kibole #ustawka @K_Stanowski @BoniekZibi @FutMal_pl pic.twitter.com/QKonMVaFKr
— Patryk Tomczyk (@ziomek9mc) July 25, 2020
Czytaj też:
II liga. Zbigniew Boniek zniesmaczony stylem, w jakim awansował Widzew Łódź. "Słabo to wyglądało"
Dantejskie sceny na autostradzie A4 w okolicach Brzeska. Kibole zorganizowali ustawkę (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!