Krychowiakowie zakochali się w Kamczatce. Grzegorz Krychowiak zdradził nawet, że o ile nigdy nie wraca w to samo miejsce, to dla półwyspu w azjatyckiej części Rosji chętnie zrobiłby wyjątek.
"Wiedziałem, że Kamczatka jest wyjątkowa, ale nie spodziewałem się, że jest tak ładna. Nie wracam dwa razy w to samo miejsce, ale pewnego dnia tutaj mógłbym. Z tyłu rodzina niedźwiedzi, główny powód mojej podróży" - napisał "Krycha" na Instagramie, gdzie zamieścił zdjęcie z kolejnego dnia eskapady.
Na fotografii widzimy zawodnika Lokomotiwu Moskwa i reprezentacji Polski pozującego na tle... niedźwiedzi. Niedźwiedź kamczacki to potężne zwierzę. Osiąga ok. 2,4-3 m długości i masę ciała powyżej 650 kg.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
"Grzesiu elegancko, jak zawsze", "Kamczatka to marzenie", "Dobrze, że jest pastuch", "To miłe, że odkrywasz Rosję" - to tylko wybrane wpisy internautów, którzy byli pod dużym wrażeniem zdjęcia z niedźwiedziami.
Piłkarz razem z żoną, Celią Krychowiak, udał się na zasłużony odpoczynek. 30-latek ma za sobą udany sezon w barwach Lokomotiwu (26 rozegranych meczów i 9 strzelonych bramek w lidze).
Zobacz:
Grzegorz Krychowiak zachwycił Rosjan. "Dawno nie mieliśmy piłkarza na takim poziomie"
Premier Liga. Grzegorz Krychowiak z wyróżnieniem. Polak wybrany do "11" sezonu