Bundesliga. Krzysztof Piątek najlepszy w Hercie. Niemieckie media widzą go w gronie kandydatów do kapitańskiej opaski

YouTube / Hertha BSC / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
YouTube / Hertha BSC / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek wypoczął na Rodos i we Włoszech, a teraz ciężko pracuje na treningach Herthy. Miał najlepsze parametry wytrzymałościowe. Zdaniem niemieckich mediów może zastąpić Vedada Ibisevicia nie tylko w roli napastnika nr 1, ale i kapitana.

Do Herthy Berlin Krzysztof Piątek przeniósł się w styczniu br. Rozegrał w Bundeslidze 15 spotkań, strzelił cztery gole. Początek był trudny, ale w końcówce sezonu był już podstawowym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Bruno Labbadię i zbierał dobre recenzje.

Od kilku dni Hertha przygotowuje się do nowych rozgrywek, a Polak już punktuje u Labbadii. "Ciężka praca nie sprawia Piątkowi problemu. Parametry wytrzymałościowe ma najlepsze z drużyny, ale uważa, że jeszcze może je poprawić (...) Polak wie, że z trenerem Bruno Labbadią drużynę czeka wiele pracy, ale wierzy, że do sezonu przystąpią odpowiednio przygotowani" - informuje Maciej Kaliszu z "Przeglądu Sportowego", który odwiedził Piątka w Berlinie.

Reprezentant Polski nie zapominał o ćwiczeniach nawet podczas urlopu, który spędzał na Rodos, a także we Włoszech. W mediach społecznościowych publikował zdjęcia i filmy z treningów indywidualnych (więcej TUTAJ>>).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie

Dla Piątka sezon 2020/21 może być przełomowym. Hertha nie przedłużyła kontraktu z 35-letnim Vedadem Ibiseviciem, dotychczasowym kapitanem. Obecnie to reprezentant Polski jest na "pole position" w walce o miejsce w ataku. A być może także o kapitańską opaskę.

"Jest pierwszym wyborem w ataku, w polu karnym ma zabójczy instynkt i może porwać za sobą drużynę" - tak komplementują Piątka dziennikarze "Berliner Kurier".

Oprócz Polaka wskazują pięciu kandydatów do objęcia funkcji kapitana - Niklasa Starka, Dedrycka Boyatę, Vladimira Daridę, Rune Jarsteina i Lucasa Tousarta. Ten ostatni dołączył do berlińskiego zespołu latem z Olympique Lyon.

Nowy sezon Bundesligi rozpocznie się 18 września. Tydzień wcześniej Hertha rozpocznie rywalizację w Pucharze Niemiec - od wyjazdowego meczu z Eintrachtem Brunszwik. Czy nadchodzi czas Krzysztofa Piątka w Berlinie?

- Nie jestem w stanie przewidzieć, ile zdobędzie bramek. To też będzie zależeć, od tego, jak podejdzie do decyzji trenerów. Wiosną bardzo dobrze zareagował, gdy szkoleniowiec posadził na ławce. U Piątka widać od razu, że gdy strzeli, to wierzy w siebie, ma dużo luzu - komentuje w "PS" Artur Wichniarek, były piłkarz Herthy i reprezentacji Polski.

Czytaj także: Bundesliga. Krzysztof Piątek "wygryzł" konkurenta? Hertha Berlin nie zaoferuje umowy Vedadowi Ibiseviciowi

Komentarze (3)
avatar
romanelli
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Może w nowym sezonie się odnajdzie... 
avatar
Rendering
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech on bramki strzela, póki co to , oduczyć wymachiwania rękami i mu długość korków dopasować, żeby się co chwila nie przewracał, czekamy na koniec przerwy w Bundeslidze bo nie ma co oglądać. 
avatar
Dżorcz Klunej
30.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Za duża presja i efekt może być odwrotny niż oczekiwany. Krzychu niech się skupi na solidnej grze, na szybkiej analizie w polu a kapitana niech dadzą komuś innemu.