W środę Arka Gdynia poinformowała o odejściu takich piłkarzy jak Pavels Steinbors, Marko Vejinović, Michał Kopczyński, Damian Zbozień, Rafał Siemaszko i Marcin Staniszewski. Spośród nich najdłużej z gdyńskim klubem związany był Siemaszko.
Michał Nalepa to również zawodnik, który ma żółto-niebieskie serce. Piłkarzowi bardzo mocno zależało na klubie, potrafił wprost skrytykować postawę zawodników Arki, którzy grali z niewielkim zaangażowaniem.
Nie ma co się dziwić, Michał Nalepa do Arki Gdynia trafił w 2008 roku w wieku 13 lat. W pierwszym zespole zadebiutował 3 sierpnia 2014 roku. Łącznie w Arce rozegrał 178 meczów, w których zdobył 17 goli. Wychowanek UKS Jedynki Reda rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
W Arce Gdynia na początku treningów nie pojawili się m.in. Fabian Serrarens, Luka Marić czy Douglas Bergqvist. Po spadku do Fortuna I ligi, klub wzmocnili Kamil Mazek, Mateusz Żebrowski, Szymon Drewniak, Juliusz Letniowski oraz Daniel Kajzer.
Kilku piłkarzy pojawiło się na testach. Jednym z nich jest Mikołaj Łabojko, młodszy brat grającego w Śląsku Wrocław Jakuba. Jego agentem jest Jarosław Kołakowski, ojciec właściciela Arki. Klub testuje też Łukasza Soszyńskiego, który nie przebił się w Zagłębiu Lubin. Do Arki próbuje również wrócić bramkarz Michał Molenda, który nie przebił się do pierwszego składu III-ligowej Raduni Stężyca.
Czytaj także:
Widzew wybrał nowego trenera
Dwaj nowi piłkarze w Zagłębiu Sosnowiec